Płyta została wydana przez firmę StoryBox.pl, a czyta ją Elżbieta Kijowska — aktorka teatralna, telewizyjna i dubbingowa. W 2008 roku otrzymała nagrodę za rolę Nieznajomej w słuchowisku „Uroczysko” w reżyserii Jana Warenyci.
Co wiemy o samej autorce?
Jest pisarką i tłumaczką języka szwedzkiego oraz angielskiego. Chętnie łączy rozmaite formy prozy gatunkowej, co widoczne jest w jej powieściach.
Książki Pani Hani znam i bardzo cenię.
Z samą autorką spotkałam się osobiście, co jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem.
Papierowa wersja tej książki liczy 384 stron, natomiast wersja audio to 12 godzin i 40 min. Mnie zajęło to dwa przyjemne wieczory.
Przenosimy się do Stanów Zjednoczonych z przełomu XIX i XX wieku. Większa część ludzi z Kaszub decyduje się na emigrację w celu zarobkowym, wśród nich znalazła się również jedna z bohaterek— Matylda Halman. Postawiła ona wszystko na jedną kartę i wraz z osieroconymi przez brata dziećmi postanowiła wyjechać za ocean. Jej miejsce docelowe to Winona, gdzie osiedliła się już wcześniej spora ilość ludzi z jej rejonów. Zderzenia z rzeczywistością sprawiają, że niejednokrotnie pod Matyldą uginają się nogi. Los nie oszczędza ani jej, ani jej rodziny, ale też nikt nie poddaje się. Przecież nikt nie obiecywał, że życie to tylko miłe i piękne chwile. Walczą, podnoszą się, gdy upadają, wspierają się. Życie rodziny Halman ma wyboiste ścieżki, ale może za jakimś kolejnym zakrętem będzie już tylko pięknie? Może uda im się zobaczyć nowe, lepsze niebo?
„Nowe niebo” to historia nieprzewidywalna, poruszająca trudne i niewygodne tematy. Opowieść o ciężkim życiu na emigracji. Widzimy na własne oczy jej cienie i blaski. Postacie wykreowane są wyśmienicie. Są to ludzie z krwi i kości, tacy jak my, ludzie z prowincji, miast, miasteczek.
Niejeden z nas pragnie zmiany w swoim życiu na lepsze, lecz czy każdy zdoła posunąć się o krok dalej? Łatwiej jest trwać w nicości niż coś zmienić.
Kobiety w prozie pani Hani zawsze są na głównym miejscu, to one grają zazwyczaj pierwsze skrzypce. Są charakterne, temperamentne, ale bywają też słabe, infantylne. Ich zmienne losy sprawiają, że kobiety zmieniają się pod wpływem doświadczenia. Na naszych oczach dojrzewają i zmieniają pewne wartości.
Razem z bohaterami tęsknimy, cieszymy się, płaczemy. Kilka razy byłam bliska wzruszenia, podziwiałam mądrość kobiet i siłę mężczyzn.
Lektorka poradziła sobie rewelacyjnie! Melodyjność jej głosu, zmiana tonacji oraz akcentowanie w odpowiednich momentach sprawiało, że tę powieść słucha się z ogromną przyjemnością.
Idealna lektorka do tak pięknie napisanej historii.
Namawiam do tego, abyście przekonali się do wersji audio!
Polecam!
Ostatnio słuchałam innego audiobooka czytanego przez panią Elżbietę Kijowską i bardzo mi odpowiadała jej interpretacja :) Bardzo wiele zależy od lektora. Źle dobrany głos może odebrać całą przyjemność ze słuchania :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Zły lektor może zepsuć naprawdę dobrą książkę.
UsuńObyczajówka to coś do czego pochodzę bardzo ostrożnie i rzadko po nią sięgam. Zwykle doznawałam zawodu, kiedy sięgałam po coś z tego gatunku.
OdpowiedzUsuńNa tej się nie zawiedziesz. Polecam z czystego serca. Pani Hania pisze rewelacyjne książki.
UsuńChętnie poznam tę historię, ale raczej w formie tradycyjnej książki. 😊
OdpowiedzUsuńPewnie. Każdy wybiera dla siebie odpowiednią formę. Ja lubię audiobooki, mogę wtedy robić masę innych rzeczy :)
UsuńJak ja dawno nie słuchałam audiobooka :)
OdpowiedzUsuńPora to zmienić :)
UsuńAudiobooki do mnie nie przemawiają, ale być może skuszę się na wersję papierową.
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam książki tej autorki.
UsuńCoś dla mojej żony, która ostatnio przy małym dziecku odlatuję przy audiobookach :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból :) Spacer z wózkiem i słuchawki na uszach :)
UsuńCzytałam tę książkę. Jak dla mnie świetna :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj tak. Mnie również bardzo się podobała.
UsuńOgólnie wolę czytać, więc może poszukam książki ;]
OdpowiedzUsuńRozumiem. Polecam przeczytać.
UsuńOj nieee, to ten okres historyczny, na który mam uczulenie :( A i audiobooków "czytać" nie potrafię - próbowałam wiele razu i nigdy nie wytrwałam dłużej niż 2 godziny...
OdpowiedzUsuńOj ja nie wiem. Taka uparta jesteś? hehehe
UsuńCzytałam tradycyjna książkę i bardzo mi się podobała jak i inne powieście tej autorki.Należy ona do moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńDo moich również Grażynko.
Usuń