czwartek, 5 stycznia 2017

" Noc Kupały" - Katarzyna Berenika Miszczuk

             " Noc Kupały" -  Katarzyna Berenika Miszczuk 

Cykl -  Kwiat paproci (tom 2)
Wydawnictwo - W.A.B.
Data wydania - 9 listopada 2016
Liczba stron - 352
Kategoria - Literatura współczesna

Moja ocena 8/10 


Zazdrość, zdrada i kwiat paproci. Czy młoda szeptucha ocali miłość do Mieszka?
Wiecie, jak to jest. To tylko dawna znajoma, on już nic do niej nie czuje, teraz liczysz się tylko ty, a oni spotkali się zupełnym przypadkiem. Gosia chciałaby w to wierzyć, ale trochę to trudne, gdy ukochany Mieszko ciągle myśli o swojej dawnej żonie Ote. Zwłaszcza gdy ta okazuje się wcale nie tak martwa, jak przypuszczała Gosława. W dodatku Ote bardzo się nie podoba, że młoda szeptucha i Mieszko tak się do siebie zbliżyli. Nim ich uczucie zdąży się porządnie rozwinąć, między kochanków wkradnie się zazdrość.

Niestety, tysiącletnia rywalka to niejedyne zmartwienie Gosi. Zbliża się Noc Kupały, podczas której ma się wypełnić przeznaczenie szeptuchy. I choć Baba Jaga zaopatrzyła swoją podopieczną we wszystkie możliwe amulety i zaklęcia, Gosława ma złe przeczucia. Wprawdzie bogowie może i są gburowaci, ale przecież nie głupi. A przynajmniej tak się im wydaje.

Potężna dawka humoru, moc słowiańskich wierzeń i romans, jakiego jeszcze nie było!

Pozwól się oczarować miłosnej magii "Nocy Kupały"!


źródło opisu: http://www.grupawydawniczafoksal.pl/ksiazki/noc-kupaly.html

źródło okładki: http://www.grupawydawniczafoksal.pl/ksiazki/noc-kupaly.html




ZACHWYT - to dominujące odczucia, jakie towarzyszyły mi podczas tej lektury. 
 Po raz kolejny pozwoliłam oczarować się magii Mieszka. Powieść urzekła mnie swoim klimatem.

Gdy sięgałam po "Noc Kupały", wiedziałam, że książka mnie pochłonie, ale nie spodziewałam się, że aż tak. Przeczytałam ją jednym tchem,  nie potrafiłam oderwać się od lektury. Z wypiekami na twarzy oczekiwałam finału. Czyta się bardzo szybko, niecierpliwie i na pewno jest to lektura zapadająca w pamięć. Autorka prowadzi z czytelnikiem grę, nastrój obawy oraz niepewności rosną z każdą przeczytaną stroną.


Całość napisana jest lekkim i prostym stylem, w którym jest także miejsca na odrobinę humoru. 
 Co jeszcze podobało mi się w tej książce?
Na pewno liczne odniesienia do ziół, do ich zastosowań oraz wierzenia słowiańskie.


Intrygujące jest też zakończenie. Powiem tylko, że nie daje ono jednoznacznej odpowiedzi na podstawowe pytanie, które towarzyszy podczas czytania. Dla mnie pozostaje otwarte i bardzo się z tego cieszę, gdyż mam nadzieję na kontynuację przygód Mieszka i Gosławy.

Już wiem, że będą 4 części cyklu!!
Trzecia „Żerca” ukaże się już w maju :)




28 komentarzy:

  1. Kocham słowiański folklor, dlatego na pewno zapoznam się z książką.
    Dziękuję za opis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie się zapowiada, jest tyle książek do przeczytania, a tak mało czasu. Żeby doba miała więcej godzin :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Interesuje mnie Wiara Słowian,chętnie może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chętnie przeczytam tą książkę, ponieważ uwielbiam takie tematy,a zwłaszcza te w których pojawiają się, jeszcze obecne, szeptuchy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie zaciekawiłaś! Z wielką chęcią kiedyś sięgnę po tą książkę! :)
    Obserwuję ;)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę ciekawa ta książka :) Chętnie po nią sięgnę ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIZABLE

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie książka nie zaciekawiła.Lubię trochę inny typ książek ;)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ciekawa recenzja zachęca mnie do przeczytania książki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa książka, zwłaszcza ta postać szeptuchy mnie zaintrygowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przymierzam się już do tej przygody czytelniczej, powinna mnie wciągnąć w swój świat. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj wciagnie, gwarantuję

      Usuń
    2. Książka już czeka na półce, zastanawiam się tylko, czy nie powinnam najpierw rozejrzeć się za pierwszym tomem. :)

      Usuń
    3. Raczej tak. Zacząć od pierwszej. Dużo się dzieje. Albo poczekaj na trzecią, bo kończy się w takim miejscu, że.... zamordować idzie hihihih

      Usuń
  11. Zobaczyłam tytuł książki i pomyślałam "Nieee! Nie rób mi tego Agnieszko!". W Biedronce upatrzyłam "Noc Kupały" za 25 zł i nieprzerwanie mnie kusi. Walczę ze sobą, bo skoro nie przeczytałam jeszcze "Szeptuchy", a na półkach czeka na mnie ok. 140 książek w kolejce (z tego co najmniej połowa korci mnie, jak diabli) to "Noc Kupały" po zakupie również będzie czekała nie wiadomo ile, a tu Ty zaczynasz recenzję słowem "ZACHWYT". Coś strasznego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko, moja droga mam to samo!
      Na półkach stosy książek a ja ciągle szukam czegoś nowego ;)Ale te dwie części MUSISZ przeczytać!!!:)
      Buziaki

      Usuń
  12. Ostatnio stwierdziłam, że kompletnie nie jestem obiektywna względem książek Katarzyny Miszczuk, a już szczególnie jeśli chodzi o Cykl Kwiat Paproci, który pokochałam niespodziewanie :)
    Nie spodziewałam się, że tak mnie przyjemnie zaskoczą Jej książki. I o rany... Zarwałam klika nocy z Szeptuchą, Nocą Kupały i Cyklem o Wiktorii Bieńkowskiej :)
    W Cyklu Paproci szczególnie mi imponuje to, że Autorka nie pisze ot tak sobie, a posługuje się rzetelnymi źródłami jak np. "Mitologia Słowian" Aleksander Gieysztor, czy "Mieszko Pierwszy Tajemniczy" Przemysława Urbańczyka.

    Już się nie mogę doczekać "Żercy" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ta również nie mogę doczekać się Żercy i również zakochałam się w tej serii ;)

      Usuń