" Chłopak, który stracił głowę " - John Corey Whaley
Tłumaczenie - Małgorzata Kafel
Seria - MoondriveWydawnictwo - Otwarte
Tytuł oryginału - Noggin
Data wydania - 13 kwietnia 2016
Liczba stron - 350
Liczba stron - 350
Kategoria - Literatura młodzieżowa
Moja ocena 6/10
Poznaj Travisa. Ma 16 lat, super dziewczynę i nieuleczalnego raka. Gdy
staje przed wyborem: śmierć lub eksperymentalna operacja, nie zastanawia
się długo. Godzi się na to, by ciało od szyi w dół przeszczepiono mu od
zdrowego człowieka. Jest tylko jeden problem – na razie rozwój medycyny
nie pozwala na przeprowadzenie tak skomplikowanego zabiegu, dlatego
chłopak musi zostać wprowadzony w śpiączkę podobną do hibernacji i
czekać. Żegna się więc z bliskimi, bo nie wie, czy i kiedy się z nimi
zobaczy.
Budzi się pięć lat później. Ma własną głowę i atrakcyjne, choć obce ciało. Świat z pozoru jest taki sam jak dawniej. Jednak powrót do życia wygląda inaczej, niż Travis to sobie wyobrażał. Jego przyjaciele są już na studiach, rodzice coś przed nim ukrywają, a dziewczyna… Hmm, wygląda na to, że ma narzeczonego. Trudno się dziwić, że chłopak nie ma zamiaru się z tym pogodzić.
Na pewno jest to oryginalna i nieszablonowa powieść. Chory chłopak,
któremu odcinają i zamrażają głowę, by po 5 latach połączyć ją do innego
ciała. Gdy się budzi, niby wszystko jest tak jak dawniej, ale czy aby na pewno? Minęło pięć lat. Ukochana dziewczyna dorosła i
ma już narzeczonego, a najlepszy przyjaciel teraz jest już studentem. Rodzice są, ale coś się z nimi dzieje nie tak, jak powinno.
Travis zostaje sam ze swoim drugim, nowym
życiem.
Dużo tu absurdu, czarnego humoru, ale i trafnych obserwacji. To również piękna opowieść o miłości, przyjaźni i poświęceniu, o
życiowej pasji i trudnych wyborach, o samotności i pamięci, a także o
szacunku dla drugiego człowieka i tolerancji.
Trudno nie polubić bohaterów tej książki i jej klimatu. Autor interesująco i wzruszająco napisał o przyjaźni, pierwszych
miłościach i fascynacjach, o poczuciu odpowiedzialności, ale i
młodzieńczej brawurze. Paczka przyjaciół miewała takie pomysły, że niejednokrotnie parskałam śmiechem.
Czyta się tę książkę lekko, szybko i bardzo przyjemnie. Aczkolwiek jak dla mnie pierwsza połowa trochę mi się dłużyła, rozkręciła się dopiero w drugiej części.
Polecam przede wszystkim miłośnikom nietuzinkowych opowieści.
Zdjęcia z netu.
Moja ocena 6/10
Budzi się pięć lat później. Ma własną głowę i atrakcyjne, choć obce ciało. Świat z pozoru jest taki sam jak dawniej. Jednak powrót do życia wygląda inaczej, niż Travis to sobie wyobrażał. Jego przyjaciele są już na studiach, rodzice coś przed nim ukrywają, a dziewczyna… Hmm, wygląda na to, że ma narzeczonego. Trudno się dziwić, że chłopak nie ma zamiaru się z tym pogodzić.
źródło opisu: Wydawnictwo Otwarte, 2016
źródło okładki: http://otwarte.eu/
Zdjęcia z netu.
Brzmi fajnie
OdpowiedzUsuńInna od wszystkich to na pewno ;)
UsuńKsiążka zdobywa mieszane opinie, dobre przeplatają te mnie pochlebne, a w takiej sytuacji najlepiej przekonać się samemu. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla młodzieży jest idealna ;)
UsuńŚwietny blog i książka z pewnością mega :)
OdpowiedzUsuńKisses, Werrru.
Hm... sam pomysł jest absurdalny i raczej przyprawia mnie o uśmiech na ustach. Na razie nie sięgnę po tę historię. ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, medycyna idzie do przodu hehehe
Usuń:D
Usuń