środa, 8 maja 2019
„Powiedz mi to szeptem” Kerry Anne King
Tłumaczenie - Justyna Spandel
Wydawnictwo - NieZwykłe
Tytuł oryginału - Whisper Me This
Data wydania - 10 kwietnia 2019
Liczba stron - 352
Kategoria - thriller, sensacja, kryminał
Kerry Anne King z zawodu jest dyplomowaną pielęgniarką i doradcą ds. zdrowia psychicznego i to widać w jej prozie. Wyczuwalna staje się znajomość ludzkiej psychiki.
Książka zaczyna się częścią pierwszą.
Mamy rok 1982. Widzimy jak dwie dziewczynki — Marley oraz Maisey — wchodzą do sypialni, co jest zakazane u nich w domu. Jedna dziewczynka jest bardzo odważna, druga bardziej uległa, poddaje się tej pierwszej. Wiedzą, że jest to strefa zakazana, gdzie nie mają pozwolenia na zabawę, a jednak wchodzą i bawią się w przebieranki. Wyciągają z szafy mamy sukienki i buty. Zabawa przednia do momentu, gdy zostają przyłapane. Co się okazuje? Że tak naprawdę jest tylko Maisey, a druga dziewczynka to tylko ktoś, kogo sobie wyobraża. Jej mama wpada w furię i gdyby nie ojciec, źle by się to skończyło dla naszej bohaterki.
Następnie przeskakujemy do roku 2017 i mamy część drugą.
Maisey jest samotną matką. Ma dwunastoletnią córkę Elle.
Przez całe swoje życie nie spełniała oczekiwań, jakie pokładała w niej jej matka. Zawsze była nie taka, jaką chciała ją widzieć. Bardzo często bywała zamyślona, bardzo często zapominała co robi. Nie potrafiła skupić się na jednej rzeczy. Jedyne co jej się udało, to rewelacyjny kontakt z Elle.
Pewnego razu nasza bohaterka dostaje telefon i dowiaduje się, że jej matka jest w śpiączce, a ojciec został oskarżony o zaniedbanie żony i za znęcanie się nad nią. Ta wiadomość rozwala całe jej życie. Nie potrafi uwierzyć w słowa oskarżenia wobec ojca. Elle zabiera się razem z matką i jadą do jej rodziców. Jeśli nasza bohaterka myślała odbierając telefon, że to koniec jej świata, w szpitalu dowiaduje się, że jednak się myliła. Teraz musi podjąć decyzję wyboru podtrzymania życia lub śmierci swej matki. Zdezorientowany ojciec w akcie paniki zniszczył dokument ostatniej woli jej matki. Co ma zrobić córka, wiedząc, że jej mama nie chciała być ratowana przez lekarzy, dlatego jej mąż trzymał ją w domu, przez co został oskarżony o zaniedbanie. Co powinna zrobić?
Nasza bohaterka, szukając ostatniej woli swojej matki, trafiła na pewne pudełko, które widziała, będąc dzieckiem. W pudełku tym było zdjęcie pewnej dziewczynki o imieniu Marley oraz różowa sukienka. Całe swe życie słyszała od matki, że ma skończyć tę wyimaginowaną znajomość, była nawet wysyłana do psychologa. Maisey odkrywa jedną tajemnicę za drugą, aż trafia na druzgocącą prawdę.
To znalezione pudełko i rozgrzebywanie swoich wspomnień sprawiło, że postanowiła zakończyć dziwną relację, którą miała z ojcem swojej córki. Dopiero gdy wkroczyła na najmroczniejszą ścieżkę wspomnień, doszła do wniosku, że była cały czas manipulowana. Najpierw przez własną matkę, potem przez ojca jej córki. Czy miłość do Elle przerwie krąg przemocy i będzie na siłach stworzyć coś od nowa?
Dla mnie ta powieść to jedno z większych zaskoczeń tego roku. Uwielbiam takie książki, które czytam w skrajnym skupieniu i delektuję się każdym zdaniem. Emocje, jakie uwalniają się podczas czytania, szaleją i doprowadzają czytelnika do kresu wytrzymałości. Mroczne tajemnice, jakie oplotły tę historię, mocno trzymają nas w swoich sidłach. Czasy teraźniejsze przeplatane są z pamiętnikiem Leah — matki naszej bohaterki. Dziennik ten znalazła Maisey w domu matki i to właśnie za jego sprawką wszystkie tajemnice wychodzą na wierzch. Ale droga do prawdy jest bardzo wyboista. Nasza bohaterka z zawziętością i hartem ducha pokonuje wszelkie kłody, które spadają jej pod nogi.
Dajcie się porwać w wir tajemnic, mrocznych wspomnień i walki o dziecko. Przejdziecie przez żałobę, tajemnice rodzinne oraz przemoc wobec kobiet. Pozwólcie płynąć łzom, one pomagają. Może któraś z nas, która doświadcza takiej przemocy w domu, dostanie sił i zacznie walczyć o swoją godność. O godność, która jej się należy.
Postacie to najmocniejszy element książki. Są bardzo wiarygodne i takie zwyczajne. Zaprzyjaźniamy się z nimi oraz nienawidzimy tych, którzy na to zasługują. Pomysł na książkę jest świetny, realizacja jeszcze lepsza.
„Powiedz mi to szeptem” to bardzo poruszająca historia. Emocjonalna bomba, która tylko czeka, by wybuchnąć. To historia o rodzinie zniszczonej przez kłamstwa oraz pokazująca, do jakich wyrzeczeń jest zdolna kochająca matka. Brak mi słów, żeby opisać mieszankę swoich wrażeń.
Polecam!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Opis brzmi ciekawie :) Może uda mi się ją upolować :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com
Świetna recenzja. Choć nie jest to do końca mój gatunek,tak chyba tym razem się skuszę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Na pewno przeczytam tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńNa takie emocjonalne książki dość często mam ochotę.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie! Wpisuję na listę!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam recenzje i zamawiam. Muszę przeczytać koniecznie.
OdpowiedzUsuńWpisuję na listę do przeczytania - po takiej recenzji nie mogłabym tego nie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJakoś specjalnie nie ciągnęło mnie do tej książki, ale widzę że jednak warto dać jej szansę 😊
OdpowiedzUsuńTyle jest w Tobie entuzjazmu, co zachęca do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuń