„Szept syberyjskiego wiatru”
Dorota Gąsiorowska
Wydawnictwo - Między Słowami
Opowieść o uczuciu silniejszym niż syberyjski wiatr...
Kalina musi zostawić wszystko, co
kocha. Oszukana przez wspólniczkę, wraca do Polski po wielu latach
nieobecności i zaczyna pracę w fabryce porcelany należącej do jej
bogatej babki. W nowych obowiązkach ma jej pomóc Sergiusz, prawa ręka
starszej pani. Mężczyzna jest od początku zaskakująco wrogo nastawiony
do Kaliny. Jednak za każdym razem, kiedy dziewczyna patrzy w jego oczy – głębokie niczym jezioro Bajkał – czuje,
że skrywa on jakąś tajemnicę. Pewnego dnia babka prosi Kalinę, by
odebrała z Petersburga dziwną przesyłkę. W podróży towarzyszyć ma
dziewczynie Sergiusz. Dwie tajemnice – babki i Sergiusza – splecione ze
sobą, zawiodą Kalinę aż na Syberię. To tam za przewodnika dziewczyna
będzie musiała obrać własne serce.
Tylko czy odważy się go posłuchać?
I co się stanie, gdy do jej serca wtargnie uczucie silniejsze niż sam
buran, porywisty syberyjski wiatr?
Była fabryka czekolady (Karminowe serce), tym razem jest fabryka porcelany... czy podróż do Petersburga okaże się również magiczna, jak ta do Krakowa?
Zobaczymy :)
Na pewno przeczytam. Jestem bardzo ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam, o ile wpadnie mi w ręce :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Mam nadzieję, że o niej nie zapomnę, bo bardzo bym chciała ją mieć! :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Chcę poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńTwórczość tej autorki wciąż przede mną ;). Ale nie wykluczam, że w tym roku się skuszę na którąś z jej książek, może akurat padnie na "Szepty syberyjskiego wiatru"...
OdpowiedzUsuńTen blog pod każdym aspektem wygląda bardzo dobrze.Na pewno bardzo dużo osób zainteresuje się tym całym blogiem.
OdpowiedzUsuń