poniedziałek, 21 stycznia 2019

„Mów szeptem” Agnieszka Olejnik RECENZJA PRZEDPREMIEROWA




Wydawnictwo - Wydawnictwo Kobiece
Data wydania - 30 stycznia 2019
Liczba stron - 328
Kategoria - literatura młodzieżowa 




Książki tej autorki znam i bardzo lubię. Są to powieści ciepłe i wzruszające. Idealne dla kobiet.

Czy to literatura młodzieżowa? Myślę, że i starsze osoby się w tej pozycji odnajdą. 



Młodzi. Samotni. Rozdarci.
 

Mamy tu młodego chłopaka Witka - geniusza matematycznego, który uwielbia liczby bardziej niż kolegów z klasy. Jest również miłośnikiem Szekspira oraz posiada wyjątkowy dar. Mianowicie widzi słowa jako kolory. Nadmiar bodźców sprawia, że stroni od ludzi i przez to w szkole dostał ksywkę „przypał . Czy to odpowiednie przezwisko dla kogoś, kto jest inteligenty, ale woli przebywać z dala od innych?

Gdy do szkoły przychodzi nowa dziewczyna, która nie wiadomo skąd się pojawiła, Witek widzi ją w kolorach tęczy i zaczyna ją obserwować. Magda jest bardzo skryta i małomówna, co utrudnia z nią kontakt. Chłopak nie zniechęca się, gdyż dziewczyna coraz bardziej go intryguje.  Gdy zdobywa jej numer telefonu, dzwoni, ale nie przedstawia się. 
Oboje potrzebują tych rozmów, zbliżają się do siebie emocjonalnie, ale ona nie wie, z kim tak naprawdę rozmawia. Witek zaczyna coś do niej czuć, gdy zauważa, że Magda jest bardzo podobna do niego. Oboje są samotni, inni niż cała reszta. Oboje też dźwigają niekoniecznie przyjemny bagaż doświadczeń.

Kiedy pojawią się prawdziwe problemy, czy poradzą sobie z nimi? Czy Magda zaufa Witkowi? 
A może nie będzie miała wyboru?




Witek to bardzo wyjątkowy bohater książki. Czytając o nim, odnosiłam wrażenie, że choruje on na autyzm inteligentny, a raczej na lekką jego formę. Społeczeństwo szkolne uważało go za upośledzonego społecznie, a dla mnie to bardzo uzdolniony ekscentryk. Okazało się jednak, że doświadcza on daru zwanego synestezją. Jest to zjawisko psychiczne polegające na kojarzeniu ze sobą wrażeń pochodzących z różnych zmysłów. Opisy dźwięków, kolorów, wrażeń dotykowych sprawiają, że oddziałuje ona na wszystkie zmysły.

Magda również jest ciekawie zarysowaną postacią w tej historii. Gdy poznajemy jej dzieciństwo, jej życie i to, co w nim przeszła, kręcimy tylko głową z zadziwienia. Podziwiałam bardzo tę dziewczynę. Za jej charakter, za odwagę, za hart ducha.

Akcja książki rozpoczyna się spokojnie, jednak w miarę czytanych stron zaczyna miarowo przyśpieszać. Pod koniec powieści akcja sprawia, że czytamy z przyspieszonym biciem serca. Autorka bardzo sprawnie wprowadza nowe postacie oraz elementy, które zmieniają bieg powieści.

Jest to powieść specyficzna, nietuzinkowa, napisana lekkim piórem i ciekawym językiem. Obrazy są tak plastyczne, że angażujemy się w życie bohaterów i kibicujemy im tak, jak byśmy znali ich osobiście. 


Co mnie najbardziej urzekło w tej historii?
Umiejętność autorki w opisywaniu pierwszej miłości u tak specyficznych nastolatków. Oboje samotni, odtrąceni przez rówieśników, a jednak umiejący w swój oryginalny sposób mówić o swoim uczuciu. 
Były również i wzruszające dla mnie momenty, w których to Witek pisał listy do swojej nieżyjącej mamy. Taka wielka wrażliwość biła od tego chłopca, taka wielka potrzeba bliskiej mu osoby, jego cierpienie i rozpacz rani serce czytelnika.




„Mów szeptem” to kawałek świetnego studium psychologicznego, który zgłębia się bez możliwości odłożenia tej historii na bok.
Emocjonalna petarda!!

Polecam.

 

13 komentarzy:

  1. Mam wielką ochotę przeczytac te książkę. Już nie mogę doczekać się na jej premierę :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka jest rewelacyjna. U mnie na blogu, również już znajduje się jej recenzja. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. To naprawdę może być dla mnie ciekawa przygoda z tą książką. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie moja bajka, ale brzmi ciekawie. Nie wiem czy znajdę na nią czas, ale na wszelki wypadek gdzies sobie zapiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjna powieść. Gorąco ją wszystkim polecam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Głośno o niej w blogosferze -czytam o niej same dobre opinie!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam - książka mi się podoba, choć na początku ciężko było mi się wczuć. Jest taka trochę specyficzna :) No a ta dziewczyna z okładki jest wszędzie xD
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Z przyjemnością ją przeczytam:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka zbiera coraz więcej pozytywnych opinii i jestem jej naprawdę ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No i mnie zaczarowałaś i moją nastolatkę pewnie też.

    OdpowiedzUsuń
  11. To już nie pierwsza recenzja którą czytałam na temat tek książki :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie,
    Eli z https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń