poniedziałek, 26 sierpnia 2019

„Zimny kolor nieba” Magdalena Majcher



Cykl - Saga nadmorska (tom 2)
Wydawnictwo - Pascal
Data wydania - 19 czerwca 2019
Liczba stron - 432
Kategoria - Literatura obyczajowa



Przejmująca opowieść o demonach, przed którymi nie sposób uciec, bo nosimy je w sobie.



Pisałam już wcześniej, że uwielbiam książki tej autorki. W każdej z nich znajduję akurat to, czego oczekuję - wspaniałych kreacji bohaterów, wyśmienitą akcję i tło powieści. Nie są to żadne ckliwe romanse, a książki bardzo potrzebne. Pokazujące nam sens życia i potrzebę bycia kochanym. Potrzebę walki o własny, lepszy los.

Jest to kolejna część wspaniałej sagi nadmorskiej. Czy okazała się lepsza od pierwszej części?

Tom II rozgrywa się w latach 1964-1991 i opowiada o losach Gabrieli, córki Marcjanny, którą poznaliśmy w części pierwszej. Jak widać akcja rozgrywa się w ciężkich czasach dla naszego kraju. Nasza bohaterka mieszka na Pomorzu, a Kresy zna tylko z opowieści matki i babki. To one tam mieszkały, pochodziły z tamtych rejonów. Gabriela zastanawiała się niejednokrotnie, dlaczego nie zna swojego ojca. Nie dostała odpowiedzi od mamy ani babci, a jedynie jakieś usłyszane zdania o nim. Kiedy w końcu poznaje prawdę, nie będzie chciała mieć nic wspólnego ze swoją rodziną.  

W między czasie dowiadujemy się o jej życiu małżeńskim. O jej rozterkach i samotności. Każdy jej dzień przepełniony jest strachem, niepewnością i smutkiem. Mąż tyran to nie jest idealny kandydat dla kobiety. Jak mogła się aż tak pomylić? Ile jeszcze wytrzyma nasza bohaterka, żyjąc w piekle na ziemi?



Autorka w swoich powieściach porusza trudne tematy. Za każdym razem są one inne i takie życiowe, napisane bez owijania w bawełnę. Tym razem czytamy o przemocy domowej. O przemocy psychicznej, jakiej poddaje się nasza bohaterka. Ciężko czytać o takich historiach, o kobietach, które wierzą w słowa swojego kata. Pomimo tego, co je spotyka, trwają nadal. Czytelnik czytając zastanawia się nad własnym losem, nad tym, jak by postąpił na miejscu Gabrieli. Jak wyzwolić się, jak uciec i dać sobie szansę na szczęście i normalne życie?


W pierwszej części bohaterowie, którzy zostali nam przedstawieni byli bardzo wyraziści. Mieli charakter. Tym razem czytając o losach Gabrysi wydaje się ona taka bez wyrazu, bez silnej woli. Jest uległa i taka nijaka. Bywają takie momenty, że ma się ochotę potrząsnąć tą kobietą, by się ocknęła, by zdobyła się na odwagę i zrobiła coś ze sobą, ze swoim życiem.

Od zawsze wiadomo, że jeśli chcemy prawidłowo funkcjonować, mieć szczęśliwe relacje z otoczeniem to powinniśmy zacząć od akceptacji własnego ja. Samoakceptacja i miłość do samego siebie daje nam nieograniczony dostęp do lepszego świata. Do uśmiechu i dostrzegania drobnych rzeczy.

„Zimny kolor nieba” to przepełniona goryczą historia Gabrysi. Znajdziemy tutaj wojenne traumy, bolesne wspomnienia, trudną miłość, skrywane tajemnice rodzinne i samotność. 
Cudowna seria, która wzrusza i daje do myślenia nad tym, że trzeba brać życie i szczęście w swoje ręce. Nie czekać na kiedyś. Działać i żyć szczęśliwie. Bo życie mamy tylko jedno!












5 komentarzy:

  1. Nie poznałam jeszcze części pierwszej, ale to tylko kwestia czasu, bo uwielbiam książki tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej serii i nie wiem czy chcę poznać. Jak człowiek ma ochotę zdzielić bohatera przez łeb - nie ważne czy za nijakość czy za głupotę - to nie wróży książce dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach tę serię, bo czytam o niej dużo dobrego ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze pierwszy Tom przede mną

    OdpowiedzUsuń