poniedziałek, 26 października 2020

„Marzenia, które się spełniają” Agnieszka Krawczyk

 

 Są marzenia, które się spełniają. Trzeba walczyć o ich urzeczywistnienie i nigdy się nie poddawać.

 

To już trzecie i niestety, ale ostatnie spotkanie z bohaterami w Uroczynie. Ostatnie miłe spotkanie na werandzie w willi Leśna Struga. Trochę szkoda, bo po raz ostatni również przespacerujemy się ulicą Wierzbową. Nasi bohaterowie po raz kolejny muszą zmierzać się z różnymi problemami. Każdy z nich szuka swojego miejsca w świecie oraz oczywiście szuka szczęścia, którego pragnie. Czy ich losy uspokoją się na tyle i zaznają spokoju? Wiadomo, że po każdej burzy przychodzi słońce, które daje nadzieję. Czy do nich również wyjdzie i zaświeci tylko dla nich?



 

Pani Agnieszka Krawczyk ma talent do pisania wzruszających i pełnych ciepła powieści. Za każdym razem, gdy sięgam po powieść pisaną jej ręką, wiem, że mogę spodziewać się leku na moje zmęczone serce. To taki plaster na bolące miejsca. Bohaterowie w jej historiach są bardzo serdeczni, życzliwi i tacy, że chciałoby się przenieść do miejsca, w którym rozgrywa się akcja książki i wypić z nimi herbatę czy kawę zagryzając ciastem własnej roboty. 

Klimat przyciąga swoim ciepłem i naturalnością. Każdy z nas lubi sielankowe miejsca i ludzi, którzy potrafią wysłuchać i doradzić, gdy tego właśnie potrzebujemy. Tacy są bohaterowie z ulicy Wierzbowej. Wspólnie z Panią Hanią będziemy walczyć o jej dzieci oraz pomożemy ogrodnikowi, panu Zygmuntowi, poradzić sobie po stracie, jaka go spotkała. Będziemy również starali się pogodzić, wiecznie spierające się rodzeństwo. Tutaj emocje aż kipią, a przygody naszych bohaterów nie pozwalają czytelnikowi się nudzić. Na naszych oczach również marzenia zaczną się spełniać.

 Wszystkie wcześniejsze wątki w piękny sposób zamykają się, sprawiając, że właśnie takiego zakończenia spodziewaliśmy się, są też takie, które dają nam furtkę do własnej wyobraźni i zakończenia według naszych wizji. 

 

 „Marzenia, które się spełniają” to lektura idealna na jesienne, coraz dłuższe dni. Historia bohaterów daje nam nadzieję, ciepło i skłania do wyciągania wniosków oraz do przemyśleń. Na pewno na nowo uwierzymy, że warto dążyć do swoich celów i spełniać marzenia. Bo marzenia się spełnia!

Polecam!









5 komentarzy:

  1. Recenzja zachęca, ale nie planuję na razie czytać tej książki. Na ten moment ciągnie mnie do innych książek.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam se książkę w pamięci i na pewno, w odpowiednim dla siebie czasie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z recenzji wyłania się piękna ksiażka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie napisałaś 💗 dobrze że już mam całą serię mogę zabierać się za czytanie 💗

    OdpowiedzUsuń
  5. Niby tytuł banalny, ale jaki ładny

    OdpowiedzUsuń