wtorek, 21 lipca 2020

„Poza prawdą” Edyta Kahl-Łuczyńska



Lubię debiuty, dlatego tym razem również sięgnęłam po niego. Czasami po takiej powieści można wyłapać perełkę polskiej literatury. Czy tym razem zostałam porwana przez bohaterów powieści napisanej przez Edytę Kahl-Łuczyńską?

Jak zrozumieć decyzję o rozstaniu, nie znając jej powodów?

Poznajemy Antoninę w momencie, gdy jedzie ze swoim narzeczonym Adamem do jego mamy. Kobiety mają się poznać. Spotkanie przebiega elegancko,  w miłej atmosferze. Samo zakończenie może wydawać się nieco dziwne, gdyż starsza kobieta raptownie zaniemogła i prosi syna, by ten z nią został. Antosia wraca sama, zastanawiając się, czy zrobiła lub powiedziała coś, co wpłynęło na zdrowie kobiety. Tematy były różne, od zaborczych rodziców do rodzinnej historii Antosi.

 „ - Mądra matka nie wychowuje dziecka dla siebie, lecz dla innych, zgadza się pani?”

Adam po tym spotkaniu oddalał się od kobiety, aż w końcu zerwali ze sobą. Rozstali się bez wyjaśnienia, o co tak naprawdę chodziło. Została po nim pustka, żal i tysiące domysłów. Odszedł jak drań, ale w sercu czuł rozpacz. Został zmuszony do takiego kroku, chociaż kochał tę kobietę całym sercem. Co takiego się stało, że posunął się na tak drastyczne zakończenie? Czy zrobił tak za namową matki?
Czy jest dla nich nadzieja? A może lepiej, żeby już nigdy się nie spotkali?




Czytając dalsze losy naszych bohaterów, dowiadujemy się czy radzą sobie po rozstaniu, uczestniczymy w ich życiu. Jak to bywa, raz jest dobrze, raz źle. Bo los człowieka bywa przewrotny, raz daje, a raz zabiera. 


„ - Ból to coś, co same w sobie generujemy. A po co się krzywdzić? Nie lepiej z pokorą zaakceptować, że coś nie wyszło, nie udało się, że ktoś nas nie chce?”


 Autorka w swojej debiutanckiej powieści pokazała nam wspaniały klimat Sudetów, wszystkie jego zalety oraz uroki malowniczej Chorwacji. Kto był w tych rejonach, na pewno z przyjemnością powspomina poznane już tereny: górskie szlaki lub oliwne gaje. Jeśli nie był, to zostanie zaczarowany i nabierze ochoty na ich zdobycie.

Historia tej pary, choć została rozdzielona, cały czas się plącze, przewija. Takie jest ich przeznaczenie? A może kiedyś w końcu im się uda?

Książkę czyta się lekko i z zainteresowaniem, ponieważ przez cały czas nie wiemy, co takiego się stało, że para bohaterów nie może być razem. Prawda ujawni się dopiero na samym końcu. Przez całą historię nie brakuje wartkich akcji ani emocji, czasami śmiechu, czasami smakowitych kąsków typowych dla regionu Dolnego Śląska.


„ - Chciałem, żebyś stanęła oko w oko z prawdziwym problemem. Pomyślałem sobie, że identyfikując się ze mną, poczujesz, ile warta jest każda chwila spędzona w zdrowiu, bez świadomości choroby, bez czyhającej za rogiem kostuchy. Taki mały eksperyment...”

„Poza prawdą” to opowieść o miłości, cierpieniu, o chorobie i tragicznych skutkach błędów z przeszłości. Pokazuje jak kolejne pokolenia mogą cierpieć za błędy popełnione przez przodków. Czasami nieświadomie ranimy najbliższych własnymi błędami i nie mamy na to wpływu, gdyż losu nie da się cofnąć.

  Polecam!


6 komentarzy:

  1. Dziękuję za recenzję, a że i ja uwielbiam sięgać po debiuty to i po niego sięgnę.Dziękuję, już zapisuję tytuł powieści.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaintrygowałaś mnie tą książką, więc sobie zapiszę i postaram się kiedyś przeczytać :)

    Pozdrawiam serdecznie :)
    Elfik Book

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę przyznać, że po twojej recenzji jestem zainteresowana tym debiutem.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Życiowa tematyka bardzo zachęca mnie do sięgnięcia po ten tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Sudety i Chorwacja. Ciekawa podróż

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa historia - co było przyczyną ich rozstania?
    Niestety tego dowiem się dopiero na samym końcu.

    OdpowiedzUsuń