Premiery grudnia!
Data premiery - 07.12.2016
Joyce Carol Oates - "Mama odeszła"
"Mama odeszła" to książka szczera, intymna, wciągająca i bardzo osobista.
"Widzisz kogoś ostatni raz i nie wiesz, że to ostatni raz. Potem wiesz
tylko jedno: że wtedy o tym nie wiedziałaś. Ale nie wiedziałaś, a teraz
jest już za późno. I mówisz sobie: Skąd ja miałam wiedzieć, nie mogłam
tego wiedzieć. Mówisz".
Trzydziestojednoletnia Nikki Eaton – niezamężna, seksualnie wyzwolona i
samodzielna finansowo – raczej nigdy nie myślała o sobie w kategorii
córki. A jednak kiedy z dnia na dzień nieoczekiwanie traci matkę,
przechodzi ogromną wewnętrzną przemianę. Jeden burzliwy rok, wypełniony
przerażającymi zdarzeniami i rozpaczą, przyniesie jej oświecenie,
wiedzę, a nawet – niespodziewanie – miłość, która pomoże jej się
podźwignąć.
Oates, jedna z najznakomitszych pisarek amerykańskich, z niezwykłą precyzją nakreśliła wciągający i poruszający obraz głębokiego żalu i oczyszczającego smutku, który pozwala spojrzeć na życie inaczej.
Data premiery - 09.12.2016
Z innego świata - Dramat
Reżyseria - Nicole Garcia
Gabrielle pochodzi z małego miasteczka na południu Francji, gdzie marzenia o prawdziwej, przepełnionej namiętnością miłości uchodzą za skandaliczne i szalone. W czasach, w których liczą się przede wszystkim stabilizacja i bezpieczeństwo, rodzice dziewczyny, wbrew jej woli, wydają ją za mąż za José uczciwego i pracowitego hiszpańskiego farmera. Kiedy po latach spokoju u boku męża, Gabrielle wyjeżdża do uzdrowiska w Alpach i poznaje tam André , przystojnego żołnierza, który rozpala w niej od dawna skrywane żądze, w jej życiu na nowo pojawiają się pasja i namiętność. Tym razem Gabrielle jest zdeterminowana, by podążać za swoimi pragnieniami.
To takie nowości na które zwróciłam uwagę. Cieszę się, że jest ich tak mało, gdyż mam jeszcze masę książek nieprzeczytanych z listopada. Natomiast styczeń już prezentuje się dorodnie z nowościami. Już zacieram ręce a Wy?
Dobrze,że w takich miejscach dowiaduję się o różnych nowościach.O autorce pierwszej książki coś słyszałam -czytałam chyba "Biała dziewczyna,czarna dziewczyna" ale nie zachwyciła mnie tak abym chciała sięgać po następne.Jak się w przyszłości z nią zapoznasz daj znać. O drugiej nic nie słyszałam...Tak jak Ty mam tyle jeszcze innych do przeczytania.....
OdpowiedzUsuńGrażynko, drugi- to jest tytuł filmu :)
OdpowiedzUsuńA książka ma już bardzo wysokie noty :)
Serdeczności
Ja poluję na te książkę od dłuższego czasu. A czytelniczego stycznia już nie mogę się doczekać.😊😘
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie Agnieszko ;)
UsuńJa mam zaległości jeszcze z września i już nie daję rady.....
OdpowiedzUsuńIzuś, ja chyba też hihih
UsuńNie lubię takich zaległości.
UsuńTa druga brzmi całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać.
OdpowiedzUsuńTeż miałam w planach post o grudniowych premierach, ale nie było zbyt wiele ich w tym miesiącu więc odpuściłam. Noworoczne nowości, a raczej ich ilość, przerażają mnie. Tak dużo smakowitych kąsków się zapowiada. Kiedy po nie wszystkie sięgnąć? ;)
OdpowiedzUsuńMnie również styczeń przeraża ilością nowości. To jakiś szał wydawniczy chyba hihihi
Usuń