Wraz z końcem roku postanowiłam zrobić listę najlepszych pozycji, które trafiły do moich rąk w tym roku.
Nie miałam ogromnego problemu z wyborem, gorzej było z klasyfikacją na daną pozycję.
Na wstępie chciałabym zwrócić uwagę na DEBIUT ROKU!
„Żar Australii” Alexa Lavenda to powieść zaskakująca z odrobiną pikanterii, australijskich aromatów i intensywnych wrażeń. Polecam!
1 miejsce - zdobyły u mnie ex aequo „Saturnin” Jakuba Małeckiego oraz „Dunkel” Jakuba Bielawskiego. Powieści trudne, ale i wyjątkowe. Jestem nimi oczarowana.
2 miejsce - „Oleńka” oraz „Franka” z serii „Wiek miłości, wiek nienawiści” Wioletta Sawicka. Obie wyszły w tym samym roku i obie wyjątkowe!
3 miejsce - „Serce z kamienia” Katarzyna Misiołek. Dałam tej powieści skalę 9 na 10 możliwych, czyli wysoko.
4 miejsce - Cała seria cyklu „Płomienie”Anna Dąbrowska. Książki z tej serii wyszły w tym roku i każda z nich rozwaliła mnie emocjonalnie.
5 miejsce - „Cytrusowy gaj” Katarzyna Kielecka. Wstrząsnęła mną do głębi.
6 miejsce - „Prosto w serce” Jolanta Kosowska. Wspaniała, romantyczna i przepełniona zapachem lawendy.
7 miejsce - „Pamiętnik szeptuchy” Doroty Gąsiorowskiej. Pełno tu ziół i otulającej magii.
8 miejsce - „Garść miłości, Okruchy szczęścia” Katarzyny Mak. Przepiękna i poruszająca historia.
9 miejsce - cała seria „Opowieści z wiary” napisana przez Sylwię Kubik. Cudowny klimat Powiśla i tradycja. Wciągający i czarujący świat natury.
10 miejsce - cała seria „Magia ukryta w kamieniu” Katarzyny Grabowskiej. Trochę fantastyki w życiu nie zaszkodzi. Cudownie mi się czytało tę serię. Polecam!
Jesteście zaskoczeni moją listą? Czy było to do przewidzenia?
Wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU!
Podoba mi się Twoja lista:)
OdpowiedzUsuńCała seria Ani Dąbrowskiej Płomienie również skradła moje serce. No i oczywiście książka Pani Jolanty Kosowskiej Prosto w serce.
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze lektura Cytrusowego gaju, której nie mogę się doczekać.
No powiem, że chyba coś muszę zapisać na swoją listę z tej listy. :-) Dziękuję za taką listę.
OdpowiedzUsuńMałecki nie dziwi mnie na pierwszym miejscu. Oby przyszły rok był pełen świetnych książek.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Super pomysł z tą listą. Ja miałabym problem, bo parę książek z różnych gatunków plasuje mi się na podium, więc ciężko byłoby mi wybrać tę jedyną ;)
OdpowiedzUsuńDo Małeckiego się przymierzam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej, czyli mam co nadrabiać w 2021 :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji czytać ani jednej książki z wyżej wymienionych, ale z pewnością po coś sięgnę.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu sięgnąć po Saturnina. Coś mi podpowiada, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Cykl "Płomienie" już kolejna osoba poleca i koniecznie muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że sporo książek mam do nadrobienia, bo skoro to najlepsze w roku, to chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń