środa, 23 maja 2018

„Sprzedawca marzeń” - Richard Paul Evans

„Sprzedawca marzeń” - Richard Paul Evans 



Cykl -  Broken Road (tom 1)
Wydawnictwo - Między Słowami
Tytuł oryginału -  The Broken Road
Data wydania - 9 maja 2018
Kategoria - Literatura piękna 






 Książki tego autora czytam w ciemno. Uwielbiam jego spojrzenie na świat i ludzi. Idealnie odzwierciedla psychikę człowieka. Pisarz przekazuje nam w swoich książkach mnóstwo ważnych, ale też bardzo często zapomnianych już prawd o życiu.
 


Głównym bohaterem jest Charles James
Pochodzi on z patologicznej rodziny, gdzie agresja ojca oraz łzy matki były codziennością. Do tego grzebanie w śmietnikach. Kto z nas może powiedzieć, że miał podobnie?
Niewielu ludzi żyje na skraju biedy, by jedynym pożywieniem było to, co wylądowało w śmietniku. Charles jak każdy człowiek pragnął miłości, zrozumienia oraz szczęścia. Gdy tego nie dostał od rodziny, szukał poza domem. Poznając McKaya, który manipulował umysłami ludzi i w dodatku wzbogacał się na tym, uważał, że lepiej trafić nie mógł. Staje się fantastycznym uczniem i bardzo szybko pnie się po szczeblach kariery. Chciał, by cały świat go kochał. Stanął na szczycie i nareszcie był szczęśliwy. Czy aby na pewno? Czy pieniądze i sława zrekompensują mu braki z dzieciństwa?


Jednak czasem to, co bierzemy za szczęście, jest tylko jego iluzją

 Gdy staje się rozpoznawalnym na świecie sprzedawcą marzeń, zaczynają dziać się w jego życiu rzeczy, które zmienią jego podejście do niektórych spraw. Jego idealne życie zaczyna się chwiać, aż w pewnym momencie traci wszystko. Czy los da mu kolejną szansę? Jak Charles poradzi sobie w nowej sytuacji?

To, czego się kurczowo trzymamy, ściąga nas na dno przepaści. Jesteśmy najsilniejsi, gdy nie mamy nic do stracenia.

Jest to pierwsza część nowej trylogii oraz opowieść o tym, co można zrobić ze swoim życiem, gdy los daje nam kolejną szansę. A Ty? Co byś zrobił, mogąc zacząć swoje życie od nowa?


 Evans w każdej swojej książce opisuje to, co w życiu jest najważniejsze. Każdy z nas ma inne priorytety, ale głównie są to szczęście i miłość.
Tym razem czytamy o tym, jak zdesperowani są biedni czy też nieszczęśliwi ludzie, by spełniać swoje marzenia, niekiedy nawet sporo ryzykując. Chyba każdy człowiek przekonał się, że warto walczyć o swoje szczęście. Czasami zaczynamy walczyć o to, co wymyka się nam z rąk, czasami jest już za późno, a czasami udaje się ponownie chwycić w garść nasze szczęście. Człowiek, który przestaje marzyć, to ktoś, kto nie stawia sobie już żadnych celów. Życie pozbawione celu i możliwości rozwoju jest puste i najzwyczajniej w świecie nie ma sensu.

„Zabawne, jak niewielka zmiana punktu widzenia potrafi w ludziach wyzwolić siłę do przenoszenia gór. Nigdy nie rozumiałem, dlaczego ludzie tak szybko godzą się z porażką.”

Fabuła książki nie jest skomplikowana, ale co jakiś czas zaskakuje czytelnika, sprawiając, że czyta się ją z zainteresowaniem. 
Polecam ją tym, którym nieobecna w życiu jest wrażliwość i kto kieruje się w życiu miłością oraz empatią. Jest to bardzo interesująca historia; niepokoi, przenika i daje nadzieje na lepsze.


„Sprzedawca marzeń” to opowieść o człowieku, który pomimo piekła, jakie zgotowali mu najbliżsi, podąża za swoimi marzeniami. W życiu bardzo ważne jest wyznaczanie sobie celów i dążenie do ich realizacji. Ale czy zawsze warto je spełniać?




Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak



10 komentarzy:

  1. Fajnie, że daje nadzieję na lepsze jutro. Mam tę książkę w planach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tej książki, czuję, że skradła by moje serce. Mam nadzieję, że uda mi się ją upolować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno po nią sięgnę, "Dzienniki pisane w drodze" mnie zachwyciły, więc może tu będzie podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecę żonie- spodoba jej sie na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię książki Evansa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Evansa przeczytałam już ponad 10 książek i należy do tych ulubionych tak jak i Musso.Zaraz sprawdzę w katalogu biblioteki. Jest tam 22 książki ale tej jeszcze nie.Cykl Dzienniki pisane w drodze przeczytałam z wielką przyjemnością. Inne również.Ten tytuł będę miała w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam książek tego autora;
    na pewno mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie książki, które dają mimo wszystko nadzieję...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam i bardzo mi się podobała.

    https://zycieksiazkamipisane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i polecam, wciąga i druga część podróż tysiąca mil też piękna

    OdpowiedzUsuń