poniedziałek, 6 marca 2017

" Klątwa przeznaczenia" - Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka

" Klątwa przeznaczenia" -  Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka 
[PRZEDPREMIEROWO]


Wydawnictwo -  Novae Res
Data wydania - marzec 2017
Liczba stron - 810
Kategoria - fantastyka, fantasy, science fiction

 
Moja ocena 9/10 - WYBITNA!!!



 Arienne, młoda czarodziejka, szukając schronienia przed grożącym jej niebezpieczeństwem, postanawia zaufać Przeznaczeniu. Uzbrojona jedynie w magiczne umiejętności oraz kobiecą intuicję i spryt, przybywa do Czarnej Twierdzy, siedziby Związku- bractwa rządzonego twardą męską ręką, gdzie nie ma miejsca dla inteligentnych, uzdolnionych kobiet, takich jak ona. Zmuszona znosić liczne upokorzenia ze strony bezwstydnych Związkowców Arienne wchodzi pod protektorat jednego z najsilniejszych i najgroźniejszych z nich. Nie spodziewa się jednak, że za sprawą intrygującego, czarnowłosego mężczyzny cały jej plan się skomplikuje, zaś Los wyznaczy im wspólną misję.
 źródło okładki: www.novaeres.pl




Fenomenalna!
Zaczarowała mnie okładka, a następnie historia Arienne. " Klątwa przeznaczenia " to książka, która pochłania całkowicie, nadaje kolorów policzkom i przyśpiesza oddech. Gabaryty ma ogromne, gdyż ponad 800 stron to już kolos :) 
Debiut Moniki Magoskiej-Suchar i Sylwii Dubieleckiej jest wyśmienity!!!

Fabuła tej książki jest wyjątkowa. Główna bohaterka Arienne, drobna dziewczyna, która skrywa w sobie wielką moc, trafia do Czarnej Twierdzy w Ravillon. Jest to skupisko bezwzględnych mężczyzn, przestępców, gwałcicieli i pijaków. Wszyscy oni są twardzi i ulepieni z mocnej gliny. W tym miejscu nie ma czułości, miłości czy poszanowania dla kobiet. Surowe zasady, pośród których nie ma miejsca na żaden błąd. Za miłość i okazywanie czułości kobietom jest kara. Śmierć. 
Arienne swoim przybyciem do Twierdzy zyskuje sojuszników, jak i wrogów. Jej odważny charakter nie ma sobie równych. Gdy poznaje ona najpotężniejszego Mistrza Walk - Severa, nie spodziewa się, że los ma dla nich plan. Dwie przeciwstawne osobowości są dla siebie niczym magnes. Ich życie zaczyna być bardziej mroczne, ale także namiętne..

 (...)" Od tej pory jesteś nietykalna, albowiem stanowisz moją własność i dopóki nosisz na szyi Lwa, który mnie reprezentuje, tylko ja mam prawo decydować o twym Przeznaczeniu i tylko ja twym Przeznaczeniem jestem."

Autorki świetnie wykreowały bohaterów pierwszo-, jak i drugoplanowych. Każdy bohater ma tutaj swoją historię i każdy ma swoje miejsce, idealnie współgrając z powieścią. Nie ma ona w sobie żadnych luk, a za to pełno intryg i sekretów. W tej książce nie ma wątków bez rozwiązania. Cały czas coś się dzieje, cały czas trwa napięta akcja, a świat Ravillonu jest tak opisany, że mamy  wrażenie namacalności. 
"Klątwa przeznaczenia" to nie tylko bohaterowie, to jeszcze niesamowita historia, która bawi, wzrusza i przeraża. Nie ma tu niepotrzebnych metafor, czy też wyszukanych zwrotów, a co za tym idzie, czyta się ją szybko i wyśmienicie. Akcja do ostatnich stron trzyma w napięciu.



 Dla mnie ta książka była dużą niespodzianką.
 Jestem nią zachwycona, gdyż otwierając za każdym razem tom tej powieści, przenosiłam się do innego świata -
świata magii, mocy i mrocznego klimatu klątwy. 
Zakończenie natomiast sprawia, że serce czytelnika rozpada się na tysiące kawałków....

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu 




15 komentarzy:

  1. Będę niebawem czytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaję, że choć uwielbiam fantastykę, to od polskiej do tej pory jakoś uciekałam bo mi się wydawała płytka, mało dynamiczna i nudna.. Ale skoro tak zachwalasz, to przy najbliższej okazji zapoznam sie z nią bliżej. Tylko kiedy ja trafię do jakiejś księgarni? ;) pozdrawiam

    http://matkowac-nie-zwariowac.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jutro wychodzi. Naprawdę polecam z czystym sumieniem.

      Usuń
  3. Super recenzja! Ja sama czekam z niecierpliwością na 8 marca :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie dobre debiuty bardzo cieszą. Brawa dla Autorek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama ocena - wybitna, wiele przekazuje, skłania do sięgnięcia po książkę. :)
    Jak ja lubię, kiedy książki tak mocno trafiają w nasz gust. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też to lubię a to takie rzadkie odczucie

      Usuń
    2. U mnie ostatnio tendencja wzrostowa w odnajdywaniu takich satysfakcjonujących propozycji czytelniczych, może dlatego, że zaczęłam bardziej słuchać podszeptów intuicji. :)
      Bookendorfina

      Usuń
  6. Hmm, zaintrygowałaś mnie, ale mam tyle książek do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Średnio jestem przekonana do tej książki. Z fantastyki podobał mi się tylko "Wiedźmin" - każdą inną lekturę przerywałam po kilku rozdziałach.. Niemniej jednak z opisu wynika, że fani tego gatunku powinni być zadowoleni :) Pozdrawiam, www.youcancallmeann.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak widzę świat magii wciągnął Cię na dobre. :) Polecam "Dwór cierni i róż", Agnieszko. :D

    OdpowiedzUsuń