czwartek, 16 marca 2017

" Chwila na miłość" - Joanna Stovrag

" Chwila na miłość" -  Joanna Stovrag 


Wydawnictwo -  Replika
Data wydania - 14 lutego 2017
Liczba stron - 368
Kategoria - Literatura obyczajowa i romans

Moja ocena 8/10 -  REWELACYJNA 


 Poruszająca najczulsze struny duszy bałkańska opowieść napisana sercem zakochanej kobiety
Czy chwila wystarczy, aby narodziła się miłość, która nie zna granic?
Porywająca historia niezwykłej miłości pomiędzy Polką i Bośniakiem, która została wystawiona na najtrudniejszą próbę. Narodziła się w wielokulturowym Sarajewie, mieście tolerancji, dialogu i otwartości, tętniącym orientalną muzyką i pachnącym aromatem mocnej kawy.
To wyjątkowo wzruszająca, przepełniona emocjami opowieść o miłości, rozłące, nadziei i wojnie. Tragizm konfliktu na Bałkanach został przedstawiony z perspektywy osób, które brały bezpośredni udział w tych wydarzeniach, ludzi, którzy stracili swoje rodziny, domy, poczucie tożsamości narodowej i przynależności do ojczyzny. Jest to także świadectwo walki o wielkie uczucie, historia o próbach nawiązania kontaktu z ukochanym przebywającym w oblężonym Sarajewie oraz o bezinteresownej pomocy i wsparciu od nieraz całkiem obcych osób.
Losy Joanny Stovrag i jej męża zainteresowały kiedyś Waldemara Milewicza − legendę polskiego dziennikarstwa − który nakręcił o nich film.

Jest to nowa, rozszerzona wersja książki " Jeszcze żyję...", wzbogacona o większą liczbę zdjęć. Wydawnictwo Replika przy wydaniu obszerniejszej bałkańskiej opowieści o miłości nadało książce nowy tytuł "CHWILA NA MIŁOŚĆ".
Książka "Jeszcze żyję..." jest dostępna w bibliotekach na terenie całej Polski.


źródło opisu: materiały wydawnictwa

źródło okładki: materiały wydawnictwa








 Joanna Stovrag - rodowita krakowianka, absolwentka slawistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Część wykształcenia zdobywała na Uniwersytecie w Sarajewie.
Z zawodu i zamiłowania zajmuje się przekładem i nauczaniem języków południowosłowiańskich: chorwackiego, bośniackiego i serbskiego. Jest tłumaczem przysięgłym tychże języków na Liście Ministerstwa Sprawiedliwości.



Swoją recenzję zacznę jednym słowem: REWELACYJNA książka!
Jest to pierwsza książka autorki, lecz powtórnie wydana razem z rozszerzeniami oraz większą ilością zdjęć. 
Tak jak brzmi napis na okładce książki, porusza ona najczulsze struny serca. 

Powieść zaczyna się listem z okresu wojny. Czytamy w liście o płonącym mieście, gdzie wojna niszczy wszystko to, co napotka. Wszystko, oprócz miłości. Kto go napisał? Zakochany mężczyzna do swojej kobiety.

Tą kobietą jest nasza bohaterka Joanna, młoda studentka. Poznajemy ją w momencie, gdy dostaje propozycję stypendium i wyjazdu do Sarajewa. Po chwilach niepewności wyjeżdża i zachwyca się innym światem. Poznaje nowe miejsca i nowych ludzi, którzy okazują się przeciwieństwem polskich rodaków, gdyż są nieposkromionym żywiołem, kolorowi oraz radośni.
 Gdy poznaje bośniackiego studenta Sejo, cały jej dotychczasowy świat  staje na głowie. Rodzi się między nimi cudowne uczucie, takie, gdzie czułość i namiętność biorą górę. Nieważna jest różniąca ich religia (katoliczka i muzułmanin) - ważne jest tylko to prawdziwe uczucie, które ogarnęło ich serca.
Gdy dochodzi do wojny w Sarajewie, zakochani w sobie muszą się rozstać. Biorą szybki ślub, by przyrzec sobie nawzajem wierność i miłość małżeńską. Joanna wraca do Polski, Sejo zostaje zaciągnięty do wojska. Jak potoczą się dalsze losy naszych bohaterów?  Czy wojna rozdzieli ich uczucie?

 „Chwila na miłość” to cudowna książka pokazująca, jak prawdziwa może być miłość, niemająca praktycznie szans na przetrwanie, gdyż różnica wyznaniowa oraz tocząca się wojna uniemożliwiają zakochanym bycie razem.
Na własne oczy widzimy dramat, jaki miał miejsce w Sarajewie. Wojna na Bałkanach odbiła się szerokim echem na całym świecie. Wydawać by się mogło, że sprawa konfliktu na Bałkanach jest prosta – w wojnę zaangażowały się narody mające dość wielokulturowej Jugosławii i zdecydowały się walczyć, głównie militarnie, o własną niepodległość. Tylko przy okazji zamieniły życie normalnych obywateli w piekło. Ludzie przestają być tym kim byli, obezwładnia ich strach, żal, rozpacz. Śmierć staje się codziennością.

  (...) Moich sąsiadów, ojca i syna, zmusili do stania w wodzie po uda na mrozie, aż woda zamarzła. My wszyscy musieliśmy na to patrzeć. Ich oprawcy dorzucali co chwilę: kto następny? Jeden nie wytrzymał i w panice zaczął uciekać - ranili go z broni, a jak upadł, dźgali nożem i półżywego wrzucili do następnej balii z wodą. Tamtym obojgu potem amputowali nogi.


Ogromna determinacja, wola walki, szacunek dla poległych, ryzykowanie życia niosąc pomoc poszkodowanym  oraz umierającym z głodu — takie rzeczy stały się normalnym zachowaniem wśród ludzi.
 Joanna również robi wszystko, by pomóc swojemu mężowi. Wysyła paczki z żywnością, aczkolwiek nie wszystkie dochodzą do adresata, pisze listy i chyba tak naprawdę tylko one trzymają ich oboje przy zdrowych zmysłach. Miłość emanująca z listów sprawia, że szklą się oczy, serce pęka ze wzruszenia, a czytelnik uzmysławia sobie, że to prawdziwa miłość. Taka, o jakich piszą wielcy poeci.
Lata tęsknoty oraz bezsilności wobec wojny  wstrząsają czytelnikiem. 



Jest to wspaniale dopracowana stylistycznie oraz artystycznie powieść. Cudowne opisy przyrody, jak i miast sprawiają, że czytelnik czuje się tak, jakby sam uczestniczył w zwiedzaniu Sarajewa i jego okolic.
Książka konkretna w swej wymowie i zarazem cudowna w sferze treści. 
Ja po przeczytaniu tej pozycji inaczej spojrzałam na miłość, z innej perspektywy. Dzisiaj człowiek bawi się uczuciami drugiego człowieka. Rani i czerpie z tego przyjemność. Nie widać poświęcenia, oddania, tylko wymagania i oczekiwania czegoś, nie dając niczego od siebie. 
Czy trzeba przeżyć coś takiego jak nasi bohaterowie, by uzmysłowić sobie, jak wielką potęgą w roli człowieka jest prawdziwa miłość? Taka prawdziwa, na którą chyba wszyscy czekamy. 
  
Historia, którą autorka zapisała na tych stronach jest czymś wyjątkowym i niezapomnianym. 
A Sarajewo niech zostanie dla nas tylko jako cudowna perła wśród metropolii świata.

Dziękuję autorce oraz Wydawnictwu za możliwość przeczytania tej książki.

12 komentarzy:

  1. Piękna i przede wszystkim prawdziwa historia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak.Poznać taką historię, to coś wspaniałego :)

      Usuń
  2. Rozszerzone wydanie tej historii zdecydowanie lepsze i piękniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO nie czytałam wcześniejszej ale może dorwe gdzieś w bibliotece :)

      Usuń
  3. Szczerze mówiąc nie zaciekawiła mnie ta książka. Co nie oznacza, że źle piszesz, bo świetnie sprawdzasz się w tym co robisz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka przepiękna :)
    Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Mało znam książek,z Bałkanów./

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Tobie, kochana, trafiła w moje rączki i lada dzień po nią chwycę. Wspaniała recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń