poniedziałek, 25 stycznia 2021

„Stewardesy. Cała prawda o lataniu” Pyzia Krzysztof RECENZJA PATRONACKA

    Książek o pracy stewardes wyszło już sporo na rynek literacki, czytałam nawet kiedyś jedną, ale nie była tak interesująca jak ta, o której mam zamiar Wam napisać. 

    Pewnie każda dziewczyna marzyła o tym, by zostać stewardessą, a chłopak o zawodzie pilota samolotu. To taki prestiżowy zawód. Mało kto z nas wie, jakim kosztem osiąga się taką pracę. Czy zdawaliście sobie sprawę, że bycie kobietą w uniformie na pokładzie to zaraz po stomatologu najniebezpieczniejszy zawód? Bezpieczniejsza jest praca w elektrowni atomowej czy przy wydobywaniu ropy, ponieważ stewardesy nie tylko są narażone na stresujące sytuacje, ale także na promieniowanie kosmiczne wywołujące raka czy na mnóstwo chorób wynikających z częstej zmiany klimatu i stref czasowych. No i pasażerowie również mogą zarazić różnymi chorobami.

Kulisy pracy stewardesy owiane są tajemnicą. Zastanawialiście się, dlaczego?

 

 „Stewardesy. Przepiękne kobiety, których uśmiechy kryją wiele tajemnic. W trakcie lotu pełnią wiele ról. Od opiekunki, przez sprzedawcę i psychologa, na lekarzu kończąc.”

 

 


Jak napisał sam autor bycie stewardesą to styl życia, niedostępny dla większości z nas. Może to i dobrze? 

Cały ten ich światek jest hermetycznie zamknięty niczym w szklanej kopule. Dzięki uprzejmości autora możemy przedostać się do tego świata i dowiedzieć się naprawdę ciekawych rzeczy. Reporterska śmiałość autora otwiera przed nami tajemniczy świat. To nie tylko kobieta z wózkiem podająca napoje i drobne przekąski, to nie tylko osoba, która pokazuje nam co robić w razie problemów z lotem. Te kobiety powinniśmy traktować z należytym dla nich szacunkiem.

 

 „Znajomość języków obcych, doskonały stan zdrowia i do tego aparycja - wysportowana, nienaganna sylwetka. Tatuaże w widocznych miejscach? Nie ma mowy! Bez stewardes nie odbędzie się żaden lot z pasażerami na pokładzie. W końcu to one są oczami i uszami pilotów, szczelnie zamkniętych w swoich kokpitach.”


 

Całość prezentuje się bardzo przyjemnie. Napisana prostym i przyjemnym stylem sprawia, że przygody stewardess przywołują ą uśmiech na nasze twarze. Niektóre natomiast przygody doprowadzają do zdziwienia z powodu niecodziennych sytuacji. Praca tych kobiet uzmysławia nam, że to ciężki kawałek chleba. To nie tylko podróże do ciekawych krajów i podawanie posiłków, to wszystkie zawody świata w jednej osobie. Rzeczywistość zaskoczy niejednego czytelnika. Autor zadawał bardzo fajne pytania, przez co całość jest rewelacyjna.

 Myślę, że tę pozycję powinna przeczytać każda kobieta myśląca o takiej pracy.  Nie jest to łatwy zawód, a książka być może w porę uzmysłowi nam, czy warto jednak iść w tym kierunku.

Polecam!

 






4 komentarze:

  1. Wiem komu polecić tę książkę. Na pewno jej się spodoba. Gratuluję patronatu!
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki raczej nie przeczytam, ale serdecznie gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  3. No cóż, nie marzyłam nigdy o tym zawodzie, nigdy nie leciałam samolotem:)ale książkę chętnie przeczytam, może dowiem się czegoś ciekawego. Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa tej pozycji, co to za tajemnice wyjdą na jaw. Chętnie ją schrupię

    OdpowiedzUsuń