czwartek, 14 września 2017

„Dunkierka” Joshua Levine

"Dunkierka" Joshua Levine 

Tłumaczenie - Leszek Stafiej
Wydawnictwo - HarperCollins Polska
Data wydania - 23 sierpnia 2017 
Kategoria - historyczna 
Liczba stron - 362

Moja ocena - 8/10



Od 27 maja do 4 czerwca 1940 roku alianci, w obawie przed potężną niemiecką ofensywą, ewakuowali z Dunkierki ponad 300 000 angielskich i francuskich żołnierzy.
Ta skomplikowana akcja militarna, którą Winston Churchil nazwał cudem, przeszła do legendy i stała się tematem najnowszego filmu Christophera Nolana. W bohaterów tamtych dni wcieliły się takie gwiazdy kina jak Kenneth Branagh, Tom Hardy, Cillian Murphy i Mark Rylance.
Dunkierka to dramatyczna opowieść o długich godzinach pod obstrzałem wroga, bez racji żywnościowych i amunicji, o niebezpiecznej przeprawie przeładowanymi łodziami, o bohaterstwie tych, którzy wspierali akcję z morza, lądu i powietrza. Bez ich poświęcenia losy wojny potoczyłyby się zupełnie inaczej.


źródło opisu: http://www.harpercollins.pl/ksiazka,3659,dunkierka.html

źródło okładki: http://www.harpercollins.pl/ksiazka,3659,dunkierka.html

„Dunkierka” to wznowienie wcześniej już wydanej powieści.
Niedawno też ukazał się w kinach film reżyserii Christophera Nolana. Na pewno film ten stał się hitem głośnym i polecanym. 
Teraz przyjrzyjmy się książce. 
Mamy tutaj mapki oraz zdjęcia, które na pewno ułatwiają zrozumienie tej historii.
Jeśli ktoś interesuje się historią, wie, że 26 maja 1940 rozpoczęła się ewakuacja 300 tysięcy żołnierzy alianckich znad kanału La Manche. 
Jest to jedna z największych zagadek II wojny światowej, gdyż zadajemy sobie pytanie, dlaczego Hitler osobiście zatrzymał niemieckie dywizje pancerne, idące na Calais oraz Dunkierkę.
Jest tu przedstawione w głównej mierze bohaterstwo Brytyjczyków. Pokazali oni olbrzymi pokład patriotyzmu oraz oddanie swojej ojczyźnie. 
W tej akcji nie brali udziału, tylko żołnierze, również uczestniczyli w niej cywile. 

"(...) Nie ma rzeczy ważniejszej niż wolność. Dlatego zachęcam też, by podczas oglądania tego filmu nie zapomnieć, że gdyby nie tacy ludzie jak Tommy, George czy Alex, żylibyśmy dzisiaj w bardzo mrocznej epoce. A wielu z nas nie byłoby wcale na świecie.(...)"
Książka przedstawiona jest z kilku perspektyw, od strony żołnierzy, którzy próbują wydostać się z Dunkierki, cywilów oraz pilotów. Każdy wątek przebiega w innym czasie, co daje nam uczucie autentyczności wydarzeń.



W „Dunkierce” mamy również rozmowę autora z reżyserem filmu. Wspaniale przedstawił on nam tę historię, widać ponadczasową naturę opowieści. Bo ta historia przetrwała przecież parę pokoleń. Reżyser twierdzi, że nie jest to film wojenny, a raczej film grozy psychologicznej, film o niewidzialnym zagrożeniu.
Prawdziwym wrogiem brytyjskich żołnierzy były samoloty, działa artyleryjskie, łodzie podwodne i miny. Wróg był niewidzialny, bo jak walczyć z czymś, czego nie widać?  
Moim zdaniem mamy tu przedstawioną sytuację walki o przetrwanie. Młodzi ludzie, robią wszystko by uratować siebie i swój kraj. Długie godziny pod obstrzałem wroga bez jedzenia i amunicji oraz bohaterska pomoc obcych ludzi.

„Dunkierka” to wspaniały hołd dla niezłomnych, dla których walka, by zniszczyć wroga, była najważniejsza. Bez ich poświecenia losy wojny i nasze potoczyłyby się całkowicie inaczej. Trzeba o tym pamiętać.
Polecam z całego serca!


Za przeczytanie i możliwość zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu 

29 komentarzy:

  1. Świetna recenzja :) miło się czytało i na pewno sięgnę po nią jak tylko zobaczę ją w ksiegarniach :) Pozdrawiam serdecznie, Aleksandra z bukku-recenzje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej historii dowiedziałam się poprzez ekranizację i nie wiedziałam, że istnieje pierwowzór. Jednak od momentu zdobycia tej wiedzy bardzo chcę przeczytać tę książkę, gdyż wiem, że będzie to wartościowa lektura.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dowiedziałam się o książce poprzez film. Musze go obejrzeć teraz :)

      Usuń
  3. Mam nadzieję, że wkrótce nadrobię książkowe zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna recenzja! muszę przeczytać koniecznie jako miłośnik historii :) Choć same fakty znam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że takie książki powstają. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam film i zrobił na mnie ogromne wrażenie. Można się było autentycznie wczuć w losy bohaterów. Nie wiedziałam o istnieniu książki. Lubię czytać i chętnie po nią sięgnę :D

    https://coldcoffeeinthemorning2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądałam film i był dla mnie dosyć nudny, dlatego stwierdziłam, że książki czytać nie będę, bo właśnie bałam się, że dopadnie mnie taka nuda jak w kinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nuda? Ech. Zobaczymy jak ja odbiorę ten film

      Usuń
  8. Oho, przez film się teraz od tej książki wszędzie roi. Ja jednak na razie nie będę sięgać. Wierzę, że to dobra książka, ale niedawno czytałam coś o zbliżonej tematyce i po prostu nie mam ochoty na powtórkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historię i książki o niej trzeba lubić, rozumiem.

      Usuń
  9. A widziałaś może film? Jeśli nie, to równie gorąco polecam. Nolan wykonał kawał świetnej roboty. Ja też czytam teraz "Dunkierkę", choć innego autora, relację spisaną niemal tuż po samej akcji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o widziałam, że są inne książki pod tym tytułem. Super!Na film się wybieram :)

      Usuń
    2. To mam nadzieję, że film się spodoba, bo mnie, osobie, która unika kina wojennego, spodobał się bardzo! :D

      Usuń
  10. To jest totalnie nie moja tematyka książki, szczególnie, że nie jestem pasjonatką historii, choć pewnie warto byłoby ją przeczytać. Możliwe, że jednak skuszę się na film :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    Cass z Cozy Universe

    OdpowiedzUsuń
  11. Choć gatunkowo to nie moje klimaty, to jednak ujął mnie zwiastun filmu, do tego stopnia, że chcę poznać tę historię :) I zanim obejrzę film sięgnę po książkę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również zawsze czytam przed filmem książki :)

      Usuń
  12. Dziwna recenzja filmu wojennego. Przecież zwiewali bo nie chciało im się w 1939 roku walczyć w naszej obronie, no i przez to się wszystko nakręciło. Ot i tajemnica wojny.

    OdpowiedzUsuń