„Zanim wstanie dla nas słońce” Gabriela Gargaś
Wydawnictwo - Filia
Data wydania - 27 września 2017
Liczba stron - 406
Kategoria - literatura współczesna
Moja ocena 8/10 - rewelacyjna !
Opowiem Ci moją historię. Ale proszę, nie oceniaj mnie. Wiem, co zrobiłam, jednak nie mogę cofnąć czasu.
Stefania jest położną, która kocha swoją pracę. Zawodowe zajęcia angażują ją na tyle mocno, że nawet nie zauważa, kiedy mąż i córka oddalają się od niej. Ona sama z kolei coraz bardziej zbliża się do doktora Wojdara. Romans z lekarzem uruchamia lawinę złych wydarzeń.
Gdy córka Stefanii, Liwia, dowiaduje się o romansie matki, wpada we wściekłość i wyjeżdża na wieś. Tam spotyka Filipa, z którym zachodzi w ciążę. Życie Liwii diametralnie się zmienia, a w trudnych chwilach wspiera ją matka. Asystuje przy porodzie córki, popełnia jednak kardynalny błąd, który zaważy na życiu wielu osób…
Niekiedy miłość opowiada nam swoją własną, smutną historię, a płomienny romans, który miał przynieść odmianę, okazuje się iluzją.
Jednak za popełnione błędy trzeba zapłacić i choć czasu nie można cofnąć, to jednak przy odrobinie dobrej woli losowi można nadać nowy bieg.
Bo przecież na szczęście nigdy nie jest za późno
źródło opisu: http://www.wydawnictwofilia.pl/Ksiazka/224
źródło okładki: http://www.wydawnictwofilia.pl/Ksiazka/224
Jest to kontynuacja wcześniejszej pozycji pod tytułem „Taka jak Ty". Można te książki czytać oddzielnie, ale lepiej zacząć od pierwszej części.
Na samym początku czytamy słowa położnej.
„Opowiem Ci moją historię. Ale proszę, nie oceniaj mnie. Wiem, co zrobiłam, jednak nie mogę cofnąć czasu."Stefania Matusiak — żona Pawła i mama Liwii — położna z wykształcenia i powołania. Już od małego wiedziała, że chce pracować w tym zawodzie.
Jej życie jest ustabilizowane. Praca, którą kocha, zajmuje jej więcej czasu i zaangażowania niż rodzina i dom. Nie zauważa, jak oddala się od męża i córki. W tym czasie kolega z pracy, doktor Wojdar, zaczyna interesować się nią, a ona, spragniona adoracji, zaczyna z nim romans.
Najpierw niewinne spotkania przy kawie i wyjazdy służbowe, później namiętne noce. Stefania zatraca się w namiętności. Romans ten, jak to często bywa, wywołuje lawinę zdarzeń, które prowadzą do nieszczęść.
Liwia, jej córka, mając 17 lat, odkrywa romans matki. Jest wściekła, gdyż nie potrafi zrozumieć zakochanej kobiety. W oczach nastolatki jej ojciec jest najwspanialszym facetem i nie rozumie zachowania matki. Wyjeżdża na wieś do swojej babci, gdzie chce ochłonąć po odkryciu tajemnicy skrywanej przez matkę. Tam to właśnie poznaje Filipa, swoją pierwszą miłość, z którym to zachodzi w ciążę.
Życie nastolatki od tej pory diametralnie się zmienia, niekoniecznie na lepsze, ale Stefania, jako matka, stoi twardo przy córce i wspiera ją przez trudny czas.
Asystuje również przy porodzie córki, a potem, pod wpływem impulsu, popełnia straszny błąd. Kardynalny błąd, który zaważy na życiu wielu ludzi. Podjęła świadomą decyzję z uwagi na miłość do córki, ale czy na pewno dobrą?
Wyrzuty sumienia nie pozwalają jej normalnie funkcjonować i podejmuje decyzję. Rezygnuje z położnictwa.
Bardzo często twierdzimy, że w życiu jesteśmy nieszczęśliwi. Brakuje nam iskry w związku, gdy małżeństwo jest spokojne. Natomiast, gdy związek jest burzliwy, doszukujemy się spokoju i równowagi. Adrenalina, romantyzm i adoracja to najczęstsze czynniki wpływające na zdradę. Są to czynniki emocjonalne. Jeśli tego nie ma w związku, czegoś nam w nim brakuje. Moim zdaniem zdrada jest sposobem nieradzenia sobie z problemami. Jest odpowiedzią na pewną napotkaną przeszkodę.
"(...)W życiu każdego człowieka zdarzają się mniejsze i większe nieszczęścia, ale życie toczy się dalej, czy tego chcemy, czy nie. W chwili największego smutku spójrz na barwne skrzydła motyla, na wschodzące słońce, na szumiące morze. Weź głęboki oddech. Opatrz rany i ruszaj przed siebie...zawsze przed siebie.(...)"Czytając o wydarzeniach z perspektywy Stefanii, które nie koniecznie są dobre, poznajemy jej decyzje i wewnętrzne rozterki. Postać położnej jest tak wykreowana, zresztą jak większość bohaterów, że mamy szansę dowiedzieć się, co skłoniło Stefanię do takiego zachowania oraz dlaczego zrobiła to, co zrobiła. Podjęła na pewno kontrowersyjną i samolubną decyzję, skazując innych na cierpienie.
Na uwagę zasługuje konstrukcja powieści. Jest przemyślana i konsekwentnie prowadzona od początku do samego końca. W połączeniu z pierwszą częścią stanowi rewelacyjną całość.
Autorka jak w każdej swojej książce posługuje się przyjemnym i lekkim stylem, przez co czyta się ją bardzo szybko, a dzięki emocjom, bardzo często z wypiekami na twarzy. Tutaj dodatkowo dochodzi bardzo ciekawy temat. To opowieść o potrzebie adoracji, uznania i docenienia. Bo przecież każda kobieta potrzebuje zachwytu i uwagi. To również opowieść o najpiękniejszym rodzaju miłości — matczynej miłości do własnego dziecka. Dla własnego dziecka chyba każda matka zrobiłaby wiele.
Tragizm, z jakim stykamy się w tej historii, przekazany został w subtelny i spokojny sposób. Powoduje to, że czytelnik świadomy jest przesłania, jakie płynie z książki. Jak wiele można poświęcić w imię miłości do dziecka? Jak postąpić w obliczu tragedii?
Czy my, matki, zrobiłybyśmy to samo na miejscu Stefanii?
„Zanim wstanie dla nas słońce” to nie jest książka, obok której można przejść obojętnie. To bardzo mądra powieść o nie zawsze rozsądnych wyborach, o pierwszej miłości, zauroczeniu i namiętności. Wzruszająca, pełna bólu, ale i zmuszająca do przemyśleń.
Polecam!
Za możliwość zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu
Coraz bardziej przekonuję się do tej autorki. Obecnie cały czas siedzi mi w głowie "A między nami wspomnienia",moim zdaniem bardzo dobrze przedstawiła autorka historię i mimo ,ze jak sama twierdzi ,że to fikcja literacka mogła się równie dobrze zdarzyć w życiu. Będę starać się aby przeczytać i te ,o których piszesz,ale u mnie to jest trochę z opóźnieniem ,z różnych powodów.
OdpowiedzUsuńOj tak! Ona pisze rewelacyjnie. Bardzo mądre książki posiada w swoim dorobku.
UsuńPierwsza część bardzo mi się podobała, dlatego muszę poznać dalsze losy jej bohaterów :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Izuniu :)
UsuńNie wydaje mi się, żeby był to gatunek z tych, które mnie interesują. :/
OdpowiedzUsuńMimo ciekawej recenzji nieprędko (o ile w ogóle) skuszę się na lekturę - po prostu nie moja bajka. :)
Przesyłam jeżowe pozdrowienia
Nikodem z Zaczytanych Jeży
https://zaczytanejeze.blogspot.com/
Rozumiem. Bywa i tak.
UsuńCo prawda nie jest to mój gatunek, a o Autorce nic nie słyszałam, aczkolwiek Twoja recenzja mnie całkiem zaciekawiła :D Musiałabym kiedyś sięgnąć po jakąś pozycję tej autorki, by samemu przekonać się w jaki sposób operuje ona słowem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe
Rozumiem. Ja ją uwielbiam, każda książka napisana przez nią, to dla mnie perełka
UsuńWolałabym jednak zacząć od pierwszej części. Zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Wtedy wszystko będzie bardziej zrozumiałe
UsuńNie czytałam pierwszej części, ale coraz bardziej mnie ciekawi pierwsza i druga :)
OdpowiedzUsuńOj Aniu, przeczytaj. Bardzo ciekawa historia!
UsuńOh, nie znam poprzedniej części i trzeba będzie nadrobić :)
OdpowiedzUsuńOj koniecznie!
UsuńWstyd się przyznać, ale choć uwielbiam autorkę, to nie przeczytałam jeszcze pierwszej części.☺
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem heheh. Aguś, pora nadrobić :)
UsuńMam jedną książkę p. Gabrieli, ale jeszcze nie czytałam. Słyszałam jednak już pozytywne opinie, że pisze dobre, mądre książki, a przy tym nie przynudza ;) Twoja opinia jest potwierdzeniem.
OdpowiedzUsuńOj tak! Cudnie pisze
UsuńNie czytałam nic tej autorki, ale mam w planach. Może niedługo się uda :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zacznij czytać
UsuńNie znam żadnej książki autorki ;) Książka jednak bardzo kusi, zwłaszcza na dłuuugą jesień.
OdpowiedzUsuńMusisz to zmienić kochana :)
UsuńA ja nie byłam pewna, czy to kontynuacja "Tylko ty" i czytałam ją bez znajomości pierwszej części. Mimo to lektura była kapitalna. Jak większość powieści Gabrysi zresztą. Już wkrótce również będę na blogu dzieliła się jej recenzją. :)
OdpowiedzUsuńPierwsza jest świetna, pokazuje sytuację tej drugiej kobiety z chorym dzieckiem
UsuńPierwsza część cudna. Mimo, że pierwsza połowa książki trochę się ciągnęła, to drugą przeczytałam błyskawicznie. Zaraz będę szukać drugiego tomu. Książkę całościowo serdecznie polecam.
OdpowiedzUsuń