„W nadziei na lepsze jutro” Ewa Bauer
Cykl - Kolory Uczuć (tom 1)
Wydawnictwo - Szara Godzina
Data wydania - 18 września 2017
Liczba stron - 240
Kategoria - literatura współczesna
Jest to już trzecia przeczytana przeze mnie książka tej autorki i muszę stwierdzić, że jest to kolejna pozycja, która mi się bardzo podobała.
Główną bohaterką w tej książce jest piękna brunetka - Anna, pracująca i mieszkająca w Barcelonie. Pracuje w bardzo dobrej firmie, sama zaś jest profesjonalistką w dziedzinie nieruchomości. Bardzo dobrze zna hiszpański. W pracy jest idealną partnerką do interesów, lecz poza nią staje się cicha i nieśmiała. Nie wychodzi ze współpracownikami na imprezy, woli zacisze domowe. W samotności przeżywa złamane serce.
Gdy dowiadujemy się (następuje przeskok w czasie), dlaczego jest taka wycofana w kontaktach i czytamy o jej wcześniejszych problemach życiowych, to już nie wydaje się to takie dziwne. Bo gdy po miłości następuje zdrada i trudne relacje z partnerem, to zrozumiałe, że człowiek szuka schronienia i samotności.
Anna wycierpiała wiele w swoim życiu. Najpierw nieudany związek z Krzysztofem. Następnie są chwile szczęścia i zakochana wpada w ramiona Roberta. Potem poronienie i złamane nadzieje. Gdy w życiu Anny i jej męża Roberta pojawiają się dwie przebiegłe siostry, a ona sama zajęta chorą mamą, nie zauważa tego, co dzieje się pod jej dachem, rysa na szkle jej serca pęka na malutkie kawałeczki. Trzy kobiety, trzy osobowości i jeden on.
Zdrada jest sygnałem, że w związku dzieje się źle – co najmniej jednej ze stron czegoś brakuje: zrozumienia, wsparcia, ciepła, satysfakcji seksualnej. Ten deficyt musiał występować u nich od dłuższego czasu.
Jak potoczą się dalsze losy Anny? Czy mąż będzie walczył o żonę? Czy Anna da szansę mężowi i wróci do Polski?
To doskonałe wznowienie debiutu Ewy Bauer.
Sama fabuła powieści jest bardzo ciekawa, skupia się na uczuciach, emocjach i zdradzie.
Nasza bohaterka Anna pragnęła być szczęśliwą, przeciwności losu ją na każdym kroku doświadczają, ale ona się nie poddaje i cały czas walczy. Inne kobiety, które pojawiły się w jej życiu, są ściśle powiązane z nieszczęśliwymi wydarzeniami.
Autorka pokazała nam bardzo różnorodny wachlarz bohaterów. Są oni opisani bardzo dogłębnie, a co za tym idzie, możemy przeniknąć w głąb ich osobowości oraz zauważyć, jak oni sami zmieniają się na przełomie czasu. Prosty język, jakim napisana jest ta książka, ułatwia dotarcie do czytelnika, a on sam może oderwać się, chociaż na chwilę od rzeczywistości.
„W nadziei na lepsze jutro” to pozycja bardzo wartościowa, mądra i uświadamiająca nam jaką krzywdę można wyrządzić innej osobie, zdradzając ją. Jest idealna dla tych, którzy poszukują szczęścia i wierzą w jego magiczną moc.
Jestem bardzo ciekawa dalszych losów Anny.
Za możliwość zrecenzowania dziękuję
Mimo wartościowej treści obawiam się, że nie jest to książka dla mnie - prawdopodobnie lektura szybko by mnie zaczęła nużyć. :/
OdpowiedzUsuńPrzesyłam jeżowe pozdrowienia
Nikodem z https://zaczytanejeze.blogspot.com/
Będę niebawem czytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę przeczytać książkę a po twojej recenzji już nie będę się zastanawiać tylko zamawiam:)
OdpowiedzUsuńMuszę napisać do wydawnictwa i te książkę.:)
OdpowiedzUsuńkocieczytanie.blogspot.com
Podoba mi się tytuł, a poza tym lubię wartościowe książki.
OdpowiedzUsuńKsiążka ciekawa, recenzja przednia i piękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńTakie książki nie dla mnie, ale recenzja świetna :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przeczytam w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam 2 książki tej autorki ,jakie mamy w naszej bibliotece (Kruchość jutra i Kurhanek Maryli).Miałam trochę mieszane odczucia,ale to już ma związek z tymi guścikami,a może czy czytałam je w odpowiednim,dobrym czasie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChciałabym ją mieć chociażby ze względu na piękną okładkę.Do tego dochodzi mądra fabuła... Zdecydowanie coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńTak na marginesie, nie miałam pojęcia o istnieniu tego wydawnictwa.
Zaciekawiła mnie ta fabuła i mimo, że jeszcze nie przeczytałam tej ksiązki to już kibicuję bohaterce
OdpowiedzUsuńKsiążka lezy już u mnie na półce i czeka na swoją kolej, zapowiada się świetna lektura :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, zachęcająca recenzja...czego chcieć więcej?!
OdpowiedzUsuńA takich książek czytam wiele. Lubię je, ale wychodzi tak wiele nowości pisarek które znam i lubię, że nieprędko sięgnę po powieści nieznanych mi autorek obyczajówek.
OdpowiedzUsuń