poniedziałek, 16 października 2017

„W nadziei na lepsze jutro” Ewa Bauer

„W nadziei na lepsze jutro” Ewa Bauer 


Cykl - Kolory Uczuć (tom 1)
Wydawnictwo - Szara Godzina
Data wydania - 18 września 2017 
Liczba stron - 240
Kategoria - literatura współczesna

 



Jest to już trzecia przeczytana przeze mnie książka tej autorki i muszę stwierdzić, że jest to kolejna pozycja, która mi się bardzo podobała.


 Główną bohaterką w tej książce jest piękna brunetka - Anna, pracująca i mieszkająca w Barcelonie. Pracuje w bardzo dobrej firmie, sama zaś jest profesjonalistką w dziedzinie nieruchomości. Bardzo dobrze zna hiszpański. W pracy jest idealną partnerką do interesów, lecz poza nią staje się cicha i nieśmiała. Nie wychodzi ze współpracownikami na imprezy, woli zacisze domowe. W samotności przeżywa złamane serce.
Gdy dowiadujemy się (następuje przeskok w czasie), dlaczego jest taka wycofana w kontaktach i czytamy o jej wcześniejszych problemach życiowych, to już nie wydaje się to takie dziwne. Bo gdy po miłości następuje zdrada i trudne relacje z partnerem, to zrozumiałe, że człowiek szuka schronienia i samotności. 

Anna wycierpiała wiele w swoim życiu. Najpierw nieudany związek z Krzysztofem. Następnie są chwile szczęścia i zakochana wpada w ramiona Roberta. Potem poronienie i złamane nadzieje. Gdy w życiu Anny i jej męża Roberta pojawiają się dwie przebiegłe siostry, a ona sama zajęta chorą mamą, nie zauważa tego, co dzieje się pod jej dachem, rysa na szkle jej serca pęka na malutkie kawałeczki. Trzy kobiety, trzy osobowości i jeden on.
Zdrada jest sygnałem, że w związku dzieje się źle – co najmniej jednej ze stron czegoś brakuje: zrozumienia, wsparcia, ciepła, satysfakcji seksualnej. Ten deficyt musiał występować u nich od dłuższego czasu.

Jak potoczą się dalsze losy Anny?  Czy mąż będzie walczył o żonę? Czy Anna da szansę mężowi i wróci do Polski?




To doskonałe wznowienie debiutu Ewy Bauer. 
Sama fabuła powieści jest bardzo ciekawa, skupia się na uczuciach, emocjach i zdradzie. 
Nasza bohaterka Anna pragnęła być szczęśliwą, przeciwności losu ją na każdym kroku doświadczają, ale ona się nie poddaje i cały czas walczy. Inne kobiety, które pojawiły się w jej życiu, są ściśle powiązane z nieszczęśliwymi wydarzeniami.

Autorka pokazała nam bardzo różnorodny wachlarz bohaterów. Są oni opisani bardzo dogłębnie, a co za tym idzie, możemy przeniknąć w głąb ich osobowości oraz zauważyć, jak oni sami zmieniają się na przełomie czasu. Prosty język, jakim napisana jest ta książka, ułatwia dotarcie do czytelnika, a on sam może oderwać się, chociaż na chwilę od rzeczywistości.
 

„W nadziei na lepsze jutro” to pozycja bardzo wartościowa, mądra i uświadamiająca nam jaką krzywdę można wyrządzić innej osobie, zdradzając ją. Jest idealna dla tych, którzy poszukują szczęścia i wierzą w jego magiczną moc.
Jestem bardzo ciekawa dalszych losów Anny.

Za możliwość zrecenzowania dziękuję 


14 komentarzy:

  1. Mimo wartościowej treści obawiam się, że nie jest to książka dla mnie - prawdopodobnie lektura szybko by mnie zaczęła nużyć. :/


    Przesyłam jeżowe pozdrowienia
    Nikodem z https://zaczytanejeze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę niebawem czytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką ochotę przeczytać książkę a po twojej recenzji już nie będę się zastanawiać tylko zamawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę napisać do wydawnictwa i te książkę.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się tytuł, a poza tym lubię wartościowe książki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka ciekawa, recenzja przednia i piękne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie książki nie dla mnie, ale recenzja świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam 2 książki tej autorki ,jakie mamy w naszej bibliotece (Kruchość jutra i Kurhanek Maryli).Miałam trochę mieszane odczucia,ale to już ma związek z tymi guścikami,a może czy czytałam je w odpowiednim,dobrym czasie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym ją mieć chociażby ze względu na piękną okładkę.Do tego dochodzi mądra fabuła... Zdecydowanie coś dla mnie.

    Tak na marginesie, nie miałam pojęcia o istnieniu tego wydawnictwa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiła mnie ta fabuła i mimo, że jeszcze nie przeczytałam tej ksiązki to już kibicuję bohaterce

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka lezy już u mnie na półce i czeka na swoją kolej, zapowiada się świetna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna okładka, zachęcająca recenzja...czego chcieć więcej?!

    OdpowiedzUsuń
  13. A takich książek czytam wiele. Lubię je, ale wychodzi tak wiele nowości pisarek które znam i lubię, że nieprędko sięgnę po powieści nieznanych mi autorek obyczajówek.

    OdpowiedzUsuń