niedziela, 8 października 2017

„Bilet do szczęścia” - Beata Majewska

„Bilet do szczęścia” - Beata Majewska

 

Cykl -  Konkurs na żonę (tom 2)
Wydawnictwo - Książnica

Data wydania - 5 lipca 2017 
Liczba stron - 288 
Kategoria - literatura współczesna 

Moja ocena - 8/10 - REWELACYJNA

Czy przystojny prawnik z Krakowa odzyska utraconą miłość? Kontynuacja powieści "Konkurs na żonę".

Łucja, zakochana bez pamięci w młodym prawniku z Krakowa, przeżywa szok, gdy dowiaduje się, że mężczyzna ją uwiódł, aby odziedziczyć spadek. Czuje się oszukana i wykorzystana, a na dodatek jest w ciąży. W pierwszym odruchu chce zerwać związek z Hajdukiewiczem i wrócić w rodzinne strony. Kiedy jej chora babka trafia do krakowskiego szpitala, dziewczyna postanawia pozostać w mieszkaniu Hugona na czas jej rekonwalescencji. Dla mężczyzny, który odkrywa, że naprawdę kocha Łucję, staje się to jedyną szansą na jej odzyskanie. Ale czy Łucja zdoła uwierzyć w szczerość jego uczuć?



Bardzo lubię styl pisania autorki.
W odpowiednim momencie dawkuje emocje oraz potrafi sprawić, że uśmiech pojawia się na twarzy czytelnika.

Jest to kontynuacja „Konkursu na żonę”  i muszę przyznać, że jest jeszcze lepsza od pierwszej części.

Załamana Łucja nie może zrozumieć, że tak łatwo dała się oszukać, że pozwoliła uwierzyć, iż słowa Hugo są szczere i prawdziwe. Miało być tak pięknie, a wyszło, jak wyszło. Hugo miał zobowiązania i wywiązał się z nich. W ciągu określonego czasu od śmierci wujka miał ożenić się i spłodzić dziecko, tylko w takim wypadku mógł dostać spadek. 
Chyba każda kobieta czułaby się załamana takim stanem rzeczy. Tym bardziej że Łucja pokochała go prawdziwą miłością. Cierpi, bo czuje się oszukana, wykorzystana i zdradzona. Zawiódł jej zaufanie, ale kocha go nadal, jak nigdy jeszcze nikogo nie kochała... 
Myślała, że są dla siebie drugimi połówkami, które wreszcie się odnalazły...
Wybaczanie nie przychodzi łatwo i potrzeba dużo czasu i zmian, aby poczuć się znów dobrze i bezpiecznie, ale czasami bywa i tak, że pary po takim doświadczeniu tworzą związki lepsze niż kiedykolwiek przedtem.

      "(...)Przez życie powinno się przejść razem, trzymając się mocno za ręce. Gdy żyjesz z kłamcą, on idzie za twoimi plecami, a ty ciągle spoglądasz przez ramię. Tak się obracasz i obracasz, aż w końcu się potkniesz i upadniesz.(...)"

Hugo natomiast zrozumiał  swój błąd, gdy dotarło do niego, co stracił. Robi wszytko, by naprawiać dobre relacje z Łucją. Zmienia się z lekkoducha na troskliwego partnera, a z czasem i ojca. Zrozumiał, że teraz liczą się już tylko jego córeczka oraz jej matka.
Czy Hugo odzyska zaufanie Łucji i jej miłość? Czy istnieje jakieś usprawiedliwienie dla jego postępowania? Czy taki człowiek zasługuje na szansę?





Beata Majewska z każdą kolejną napisaną książką coraz bardziej gra na emocjach czytelnika.
Ciśnienie, jakie odczuwa się pomiędzy Łucją a Hugo, udziela się czytającemu. Fabuła dzięki temu pędzi jak szalona, czasami na chwilę zwalnia, pozwala złapać oddech.
Bohaterowie wspaniale wykreowani, poznajemy ich coraz bliżej i przez to stają się bardziej wyraziści.

W tej części najbardziej podobały mi się przemiany naszych bohaterów. Oboje się zmienili.
Łucja z naiwnej panienki zmienia się w dojrzałą, pewną siebie kobietę, natomiast Hugo z myślącego tylko o sobie, wyrachowanego faceta, zmienia się w troskliwego partnera i ojca. 

„Bilet do szczęścia” to wspaniała książka ukazująca znaczenie zranionej miłości oraz siłę wybaczania. Nie każdy jest w stanie wybaczyć pęknięte serce, ale prawdziwa miłość pokona wszystko. 
Ta książka to karuzela emocji, w której czasami wstrzymujemy oddech z wrażenia.
Polecam!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję  Wydawnictwu






26 komentarzy:

  1. Uwielbiam styl pisania autorki. Jestem ciekawa co takiego czeka na nas w trzecim tomie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już nie mogę się doczekać trzeciej części.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja recenzja bardzo zachęca do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za recenzję:) A Książnica wydała dwa moje ulubione tytuły z gatunku horroru- Wielkie Sekretne Widowisko i Everville :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W zupełności się zgadzam się z Twoją opinią. Mi też drugi tom bardziej przypadł do gustu i jestem ciekawa czym autorka zaskoczy w kolejnym tomie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaczęłam kiedyś czytać "Konkurs na żonę", ale okazała się dla mnie nieco zbyt infantylna, więc jej nie dokończyłam. Raczej już do niej nie wrócę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czasami potrzebuję właśnie takich książek, by odpocząć od kryminałów.

      Usuń
  7. brzmi ciekawie
    https://hyggelifestyle.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie, że książki Ci przypadły do gustu a Autorka nie zawiodła!
    Najważniejsze to mieć Autorów do których się przyjemnie wraca i bohaterów, z którymi chce się przemierzać świat!

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę się wreszcie zabrać za tę część☺

    OdpowiedzUsuń
  10. Tą książkę mam już dawno zapisaną na mojej liście do przeczytania. Teraz czas ją zdobyć i przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeeeee! Do mnie też przyszła trzecia część. :D

    OdpowiedzUsuń