„Leniusiołki” Anna Sakowicz
Premiera tej książeczki dla dzieci była całkiem niedawno - 10.11.17r.
Anna Sakowicz — znana autorka wielu książek, w tym trylogii kociewskiej, napisała tym razem książeczkę dla dzieci. Zaczęła o niej myśleć podczas pisania książki „To się da” i specjalnie na potrzeby Joanny powstała taka historia.
Inspiracji do napisania „Leniusiołków” jak podaje sama autorka było kilka: bałagan w pokoju córki, jej gruby kot siedzący w pozycji Buddy oraz właśnie postać Joanny.
Amelka — to siedmioletnia dziewczynka, a zarazem WIELKA bałaganiara. W dodatku nigdy nic jej się nie chce, a czas wolny spędza najchętniej leżąc na kanapie. Zaniepokojona zachowaniem córki mama Amelki szuka pomocy w internecie. Pewnego dnia otrzymuje wiadomość od tajemniczego nieznajomego:"W waszym domu zalęgły się leniusiołki"...
"(...) Jeżeli zauważyłeś u swoich bliskich niepokojące objawy, takie jak: niechęć do sprzątania, ogromny bałagan w ich otoczeniu, niechęć do ruchu, do uprawiania sportów i rozwijania pasji, to wielce prawdopodobne, że zalęgły się w twoim domu leniusiołki. Stworzenia te są nader niebezpieczne, bo bardzo szybko się rozmnażają, a idealne warunki do ich życia to zaciemnione miejsca, przepełnione różnego rodzaju miękkimi poduchami, kocami...(...)"
Czy zauważyliście podobne objawy u kogoś z waszych bliskich? Na pewno!
Wychodzi na to, że w prawie każdym domu zamieszkują leniusiołki :)
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, jak pozbyć się tych małych pluszowych i leniwych stworzonek, przeczytajcie tę historię.
Dowiecie się również, czy Amelka, gdy dowiedziała się o leniusiołkach, pozwoliła pozbyć się ich z pokoju. Co wspólnego mają pracusiołki z leniusiołkami?
Z mojej strony mogę zagwarantować, że czytanie tej pozycji zamieni się w świetną rozrywkę. Ja sama czytając stwierdziłam, że kiedyś, dawno temu, musiałam mieć w szafie swojego leniusiołka, i nawet o tym nie wiedziałam.
Ilustracje, które są zawarte w tej opowieści, idealnie współgrają z treścią. Ich autorem jest Andrzej Niezgoda.
Leniusiołki i Prac - bohaterowie bajki uszyte przez autorkę.
„Leniusiołki” to pozycja idealna dla tych, którzy szukają książeczki dla dzieci, która jednocześnie rozśmieszy i skłoni do refleksji.
Honorarium za sprzedaż praw autorskich autorka przeznaczyła na Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Chorych na Białaczkę w Szczecinie. Każde dziecko leżące na oddziale dostało swego Leniusiołka.
Anno Sakowicz - jesteś WIELKA!!
Zapraszam osoby chętne na bloga autorki, gdzie dowiecie się więcej o jej kolejnych pomysłach i książkach.
http://kuradomowa.blogujaca.pl/
Za książeczkę oraz leniusiołka dziękuję serdecznie autorce.
Mam nadzieję, że ten stworek nie narobi mi w domu szkody i nie sprawi, że stanę się jak on — leniwa :)
Bardzo lubię twórczość Pani Ani więc, chętnie przeczytam jej książeczkę dla najmłodszych. Tym bardziej, że cel jest szczytny.:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Cel jest bardzo szczytny
UsuńHi, hi :) Uważaj, bo leniusiołek może się bardzo szybko rozmnożyć. ;) :) Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa. :)
OdpowiedzUsuńSzukam ciekawych książeczek dla dzieci, więc może skuszę się na tę pozycję. ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńBędę niebawem miała "Lenuisiołi".
OdpowiedzUsuńTylko uważaj.. bo one się rozmnażają :)
UsuńBardzo fajnie wygląda :) Kupię bratanicy w prezencie na mikołajki :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie szcześliwa
UsuńWygląda to niesamowicie... fajnie. Może i kolokwializm, ale wzbudza pozytywne emocje :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Emocje zwłaszcza te pozytywne, gwarantowane
UsuńSympatycznie się to zapowiada, chętnie zerknę w książeczkę, a pomysł na prezent przygarniam. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Idealne na prezent
UsuńSuper 😀
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękny gest Autorki:) A książeczka idealna na prezent, więc zapamiętam tytuł!
OdpowiedzUsuńKoniecznie podarujcie komuś, kto nie lubi sprzątać :)
UsuńIdealna książka na prezent
OdpowiedzUsuńTak, prezent będzie udany!
Usuń