"Przyjaciółki" - Agata Przybyłek, Natalia Sońska
Wydawnictwo - Czwarta Strona
Data wydania - 14 czerwca 2017
Kategoria - Literatura współczesna
Liczba stron - 336
Moja ocena - 8/10 - REWELACYJNA
Dwa stojące na granicy rozpadu związki i dwie różne historie. Podczas gdy jedni muszą walczyć o miłość, inni niszczą ją na własne życzenie…
Dzięki służbowemu wyjazdowi Miłka wreszcie może odetchnąć od zwykłej, szarej codzienności. I od związku, w którym jest szczęśliwa… przynajmniej tak jej się wydaje. Kiedy spotyka na swojej drodze innego mężczyznę, zaczyna wątpić, czy to, co miała do tej pory, rzeczywiście było spełnieniem jej marzeń.
Czy będzie mogła liczyć na wsparcie i dobrą radę przyjaciółki? W życiu Ani również nie układa się najlepiej. Z powodu dramatycznych wydarzeń z udziałem jej męża, oboje oddalają się od siebie, a Ania nie ma już sił, by walczyć o rodzinę. Bez ukochanego nie potrafi jednak cieszyć się każdym dniem.
źródło opisu: http://czwartastrona.pl/
źródło okładki: http://czwartastrona.pl/
Relacje z przyjaciółmi są niezmiernie ważne w życiu każdego człowieka. Takie relacje wzmacniają poczucie własnej wartości, dają uczucie nadziei i wewnętrznej kontroli nad biegiem zdarzeń. Przyjaciele pomagają uwierzyć w lepsze jutro, motywują do działania, stanowią sieć wsparcia i dostarczają energii w walce z przeciwnościami losu.
Poznajemy dwie przyjaciółki, które razem studiowały na tej samej uczelni i po własnych ślubach, nadal razem przemierzają zawiłe ścieżki życia.
Ludmiła - żona Piotra. Razem prowadzą restaurację, którą on przejął po swojej rodzinie. Jest zadowolona z pracy, jaką wykonuje, ale skrycie marzy o tym, by zostać fotografem. Ukończyła kurs, wysłała do kilku wydawnictw CV i gdzieś tam, w środku siebie, tęskni za możliwością spełnienia swojego marzenia. Mąż wyczuwa tęsknotę żony za możliwością fotografowania oraz zauważa fakt, że Ludmiła coraz częściej nie ma humoru, zamyśla się i często ją denerwują sprawy związane z ich firmą. Zdaje sobie sprawę, że restauracja to nie szczyt marzeń jego żony. Stara się pomóc i za jej plecami załatwia wyjazd ze znanym reporterem, który potrzebuje fotografa. Gdy Miłka wyjeżdża do Toskanii robić reportaż, jest zachwycona życiem, jaki prowadzi jej pracodawca. Jeździ sam po świecie i opisuje potem to wszystko na blogu i w przewodnikach. Ludmiła czuje wolność i spełnia się w swojej pasji. Zdjęcia wychodzą rewelacyjne i wszystko jest tak, jak sobie wymarzyła. Coraz częściej zastanawia się, czy powrót do męża i jego restauracji ma sens. Do tej pory wydawało jej się, że jest z nim szczęśliwa. Czy aż tak była przytłoczona obowiązkami, że teraz wyrywa się na wolność?
Anna - żona Kamila - marynarza. Wychodząc za niego za mąż, zdawała sobie sprawę, że będzie w większości czasu sama, ale miłość zawsze dużo sobie tłumaczy. Gdy zostaje kolejny raz sama z malutką córeczką Basią, tęskni strasznie. Gdy dowiaduje się, że na szerokich wodach oceanu ekipa męża zostaje zaatakowana przez piratów, świat Ani wywraca się do góry nogami. Przeżywa trudne chwile w oczekiwaniu na wieści. Duża część marynarzy ginie bez wieści a ich rodziny odchodzą od zmysłów. W tych ciężkich chwilach Anna nie jest sama. Ma rodzinę i oczywiście przyjaciółkę. Wszyscy starają się jej pomóc.
Gdy przychodzą dobre wieści i okazuje się, że jej mąż się odnalazł i żyje, radość jest ogromna. Nikt jednak nie zdaje sobie sprawy, że to dopiero początek koszmaru, jaki zawisł nad tą rodziną. To, co przeżył Kamil, czego był świadkiem, niszczy go od środka i odciska piętno na jego najbliższych. Lęk i agresja, jaka go dopada, jest próbą złagodzenia wspomnień.
Traumę można nazwać blizną, ponieważ bardzo często pojawiają się bodźce, które przypominają człowiekowi o minionym zdarzeniu. Kamil ma tych blizn wiele. Następuje u niego rozdrapanie ran i częściowy powrót w przeszłość. Powtarzające się sytuacje, które wywołują poczucie zagrożenia, są często nie do zniesienia, pojawiają się nerwice i fobie.
Czy Anna pomoże mężowi przejść traumę i szok po tak ciężkim przeżyciu? Jak długo będzie walczyła o swoją rodzinę? Czy kolejny raz będzie mogła polegać na swojej przyjaciółce? Czy ich kłopoty, a co za tym idzie, oddalenie się od siebie, sprawią, że na nowo będą w stanie sobie wzajemnie pomóc? Czy ich przyjaźń przetrwa ten sztorm?
"(...) Kiedy przysięgasz z kimś żyć na dobre i złe, masz obowiązek postępować tak, by przetrwać wspólnie nawet najgorsze życiowe sztormy. Za wszelką cenę. W pewnych sytuacjach małżeństwo wymaga współpracy i kompromisów (...)"
To piękna opowieść o wielkiej miłości oraz spełnianiu się w marzeniach. O samotności i czekaniu na lepsze dni. O przyjaźni oraz porozumieniu dusz. Te dwie dziewczyny są tak różne. Każda ma inny charakter, a jednak ich przyjaźń do tej pory przetrwała. Czy to prawda, że przyjaciół tak naprawdę poznajemy tylko w biedzie? Ile beczek soli wspólnie trzeba zjeść, by być oddanym przyjacielem?
Autorki poruszyły fajny problem, moim zdaniem.
Problem, jakim jest duszenie w sobie własnego ja, rozważania nad zmianą kierunku życia, poszukiwaniem pasji, samego siebie i walka z samotnością, potrzebą bliskości. Kiedyś i tak to, co nas gnębi i staramy się zdusić w sobie, wyjdzie na jaw, i na pewno ze zdwojoną siłą. Powinniśmy słuchać tego, co mówi nam nasze serce, przecież życie mamy tylko jedno. Czy warto żyć, bo tak powinno być, bo tak wypada? Bo tego od nas oczekują? A gdzie są nasze oczekiwania? Na szarym końcu? Dlaczego? Czasami życie potrafi dać nam nauczkę, a czasami sami sobie niszczymy życie, podążając za nowym wbrew rozsądkowi. Szczęście jest bardzo kruche, a jeden niewłaściwy krok może diametralnie zmienić nasze życie.
"Przyjaciółki" to ciepła i taka prawdziwa historia o ludziach i ich życiowych problemach. Ciekawie i refleksyjnie napisana, można przy niej odpocząć. Bohaterowie są świetnie wykreowani, nie są to ideały a ludzie z krwi i kości. Popełniają pomyłki i przyznają się do nich.
Powieść o wielu płaszczyznach życia. Napisana lekkim piórem i zgrabnie łączy wiele wątków. Porusza trudne kwestie moralnego wyboru. Rozbudowane postacie, niebanalne zwroty akcji i niekoniecznie spodziewane zakończenie.
Jestem pełna podziwu dla tego pisarskiego duetu za dopracowanie szczegółów logicznych i fabularnych, za zgrabne wplecenie w intrygę wątku o piratach atakujących marynarzy.
Polecam!
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu
Niezwykle piękna, ciepła okładka. Poluję na tę propozycję już od pewnego czasu, tylko brakuje mi chwili na lekturę :(
OdpowiedzUsuńOj znam ten brak czasu, znam :)
UsuńBardzo dobrze napisana historia :)
OdpowiedzUsuńTak! Książka świetna!
UsuńGreat post! Photos are amaizing! :)
OdpowiedzUsuńIf you want that we follow each other, let me know by leaving a comment on my last post --> http://beautyshapes3.blogspot.hr/
Thanks for your comment :) Greetings!
UsuńBardzo lubię styl pisania autorki. Mam tę książkę w planach. :)
OdpowiedzUsuńDaj później znać jak Twoje wrażenia po przeczytaniu :)
UsuńI followed you, hope you'll follow me back and if you do, let me know by leaving a comment --> http://beautyshapes3.blogspot.hr
OdpowiedzUsuńok
UsuńMogłabym przeczytać:)
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie :)
UsuńKolejna pozycja, która już czeka u mnie na swoją kolej
OdpowiedzUsuńSuper Aguś! Będziesz zadowolona :)
UsuńMogłabym do niej zajrzeć w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zajrzyj Aniu :)
UsuńWidzę, że to przyjemna lektura. Dobrze, że sie na nią zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj tak. Na pewno się spodoba :)
UsuńMyślę, że to całkiem dobra lektura na lato. Cieszę się, że tak Ci się spodobała :)
OdpowiedzUsuńNa lato idealna!
UsuńKsiążka już za mną i wspominam ją niezwykle pozytywnie.
OdpowiedzUsuńOj tak ja również będę ją miło wspominać :)
UsuńMuszę przyznać, że zaciekawiłaś mnie. Poszukam jej w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńKoniecznie poszukaj i czytaj. Warto!
UsuńChoć nie przepadam za tak ckliwymi powiastkami to tutaj chętnie zrobię wyjątek, gdyż intrygują mnie płaszczyzny dotykające czysto ludzkich problemów jak szukanie własnej osobowości.
OdpowiedzUsuńOj tak. Naprawdę fajna książka
UsuńSkoro Ty polecasz, to muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńO tak :) Może mężczyźni zrozumieją postępowanie kobiet :)
UsuńMoże być całkiem przyjemną i interesującą lekturą :)
OdpowiedzUsuńI taka jest! Polecam!
UsuńZajrzyjcie do mnie. Robię Wam konkurencję! :)
OdpowiedzUsuńoooo :)
UsuńPrzyjemne i ciepłe zaczytanie się szykuje, pewnie się na nie skuszę. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Oj tak! Polecam serdecznie!
UsuńTę książkę planuję i mam na liście do przeczytania, więc została tylko kwestia zakupu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super! Jestem ciekawa Twoich wrażeń.
UsuńWydaje się być dobra ksiazką będę musiała ją przeczytać. mój blog
OdpowiedzUsuńJest wyśmienita :)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale po twojej recenzji na pewno ją przeczytam, bo właśnie czegoś takiego teraz szukam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/
Koniecznie daj potem znać :)
UsuńAgata Przybyłek i Natalia Sońska - kolejne autorki, które dobrze byłoby poznać. Do tego tematyka książki zachęcająca, a ja mam tak wiele tytułów do przeczytania, że na nie póki co czasu zabraknie. :(
OdpowiedzUsuń