"Obudź się, Karolino" - Alina Białowąs
Wydawnictwo - Replika
Data wydania - 30 maja 2016
Ilość stron - 288
Kategoria - Literatura obyczajowa i romans
Moja ocena - 7/10 - bardzo dobra!
Miłość rządzi się swoimi prawami i nie ma takiego paragrafu, który zmusiłby ją do powrotu, gdy już odejdzie."
Opowieść o dorosłej kobiecie, którą wszyscy traktują jak małą dziewczynkę i której każdy mówi jak ma żyć.
Dwudziestopięcioletnia Karolina Wysocka ogląda na komputerze film z własnego ślubu, co wywołuje niekontrolowany powrót do przeszłości, do wspomnień poprzedzających założenie ślubnych obrączek. Bohaterka, poznała swojego przyszłego męża – Filipa, w miejscu swojej pracy – w bibliotece. Ułożony, miły i kulturalny chłopak, wraz z upływem czasu pokazał jej swoją prawdziwą twarz despoty, któremu wychowanie przez rodziców wpoiło jedno – bezwzględne posłuszeństwo kobiety. Karolina uwikłana w toksyczny związek, musi doznać wstrząsu, by obudzić się z własnej niemocy i ślepoty.
źródło opisu: http://www.replika.eu/index.php?k=ksi&id=625
źródło okładki: http://www.replika.eu/index.php?k=ksi&id=625
Alina Białowąs - Urodzona we Wrocławiu i mieszka w nim do dzisiaj. Interesuje ją psychika kobieca i jej dojrzewanie do różnych etapów życia. Lubi obserwować ludzi.
Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i muszę stwierdzić, że bardzo
udane.
Główna bohaterką książki "Obudź się Karolino" to dwudziestopięcioletnia Karolina Wysocka. Jest ona uroczą i inteligentną osobą
pracującą w bibliotece. Jej największym kompleksem są piegi, pokrywające całe jej ciało.
Karolina pomimo młodego wieku ma już za sobą nieudane
małżeństwo. Przygodę z nią zaczynamy w momencie oglądania przez bohaterkę płyty
z wesela. Zastanawia się, czy zmieniając
swoje zachowanie, nie dopuściłaby się błędów, które popełniła. Niestety,
ale właśnie tak działają mechanizmy toksycznej miłości i ślepe zauroczenie.
"Prawie wszyscy
faceci się nie zmieniają. To my ich zmieniamy w naszej wyobraźni. Ubieramy w
zalety, jak choinki bożonarodzeniowe w świecidełka, opasujemy te zalety
łańcuchem naszych nadziei, a później dramatyzujemy, bo facet się nie zmienia i
łańcuch nadziei opada, jak igiełki choinki".
Na uwagę zasługuje konstrukcja powieści. Jest przemyślana i
konsekwentnie prowadzona od początku do samego końca, sprawiając, że bohaterka
strasznie irytuje i wywołuje wiele sprzecznych uczuć w czytelniku. Czasami ma
się ochotę potrząsnąć nią, by zaczęła dostrzegać sygnały widoczne dla
wszystkich, oprócz niej..
Karolina pozwalała manipulować się rodzicom, jak i swojemu
facetowi, zachowując się jak nieświadoma swojej wartości kobieta. Gdy do przemocy psychicznej dochodzi jeszcze przemoc
fizyczna, jej samoocena sięga dna. Potrzebą miłości, jak i bycia kochanym, Karolina tłumaczy siebie i zachowanie
partnera. Czasem jednak trzeba sięgnąć dna – tylko po to, żeby się od niego odbić.
Alina Białowąs pod
płaszczykiem lekkiej powieści dała nam całe stadium niszczącego związku.
Jest to PIĘKNA i
urzekająca powieść, która zawiera w sobie tak dużo emocji, problemów i tajemnic
rodzinnych, że nie można się od niej oderwać. Napisana jest prostym językiem,
momentami zaś dosadnym w wyrazie i
odbiorze. Wyjątkowo sugestywny przekaz sprawia, że bez żadnego
wysiłku można wizualizować sobie poczynania bohaterów. Koniec powieści
natomiast jest otwarty, sugerujący czytelnikowi ciąg dalszy.
Powieść "Obudź się Karolino" pochłonęła mnie bez reszty, gdyż byłam ciekawa, czy bohaterka zmieni coś w swoim zachowaniu. Książka niejednokrotnie mnie zaskoczyła, porwała wraz z wartką akcją, wzbudziła morze emocji, które napływały falami i uderzały znienacka. Na samym końcu nawet pojawiły się łzy...
Za możliwość poznania przygód Karoliny dziękuję autorce.
Ogromne podziękowania również za super dedykację ;)
O! Chętnie sięgnę po coś lokalnego, bo... wrocławskiego! :)
OdpowiedzUsuńTak i to bardzo dobrego ;)
UsuńMyślę, że po Twojej recenzji sięgne po tą książkę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post o oleju kokosowym http://13hacks.blogspot.com/2017/02/8-olejek-kokosowy-to-jest-dopiero-zoto.html
Cieszę się. Olej kokosowy uwielbiam!!!
UsuńMnóstwo tajemnic rodzinnych, zaskakujące obroty spraw, przemyślana i dopracowana fabuła, takich książek chciałoby się jak najwięcej. Być może spotkam się z tą przygodą czytelniczą, jeszcze nie teraz, ale zdecydowanie będę miała ją na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
Oj tak,i tylko takich ;)
UsuńKsiążkę czytałam i wspominam ją niezwykle pozytywnie.
OdpowiedzUsuńTak , ogólnie jest bardzo dobra ;)
Usuńbardzo dobra recenzja, jednak takie książki to nie moja "bajka".
OdpowiedzUsuńBywa ;)
UsuńKolejna polska autorka ktora mnie zaciekawila po recenzji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
www.nasza-czworka.pl
Czasami warto się przekonać i czytać naszych, polskich autorów ;)
UsuńŚwietna recenzja, od razu mam ochotę sięgnąć po tą książkę.
OdpowiedzUsuńciesz się ;)
UsuńPodjęty temat jest bardzo ciekawy. Zastanawiam się, czy zgodziłabym się z Tobą co do oceny bohaterki, czy raczej bym jej żałowała, bo czasem trudno nam znaleźć się w jakiejś sytuacji, gdy stoimy z boku i wszystko oceniamy z dystansu. ;)
OdpowiedzUsuńTu nie ma co żałować tylko potrząsnąć porządnie by się obudziła.
Usuńmuszę przeczytać, koniecznie !
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
Usuńbrzmi ciekawie;)
OdpowiedzUsuńJest ciekawa!!!
UsuńCzytałam, ale jeszcze pod wcześniejszym tytułem - "Grzeczna dziewczynka". Nawet miałam ten zaszczyt, że moja rekomendacja się a niej pojawiła. :) Zdecydowanie książka godna polecenia. :)
OdpowiedzUsuńO proszę. Gratuluję :)
UsuńJuż lekturę zapisałam na listę do przeczytania ;) Dziękuję! Jakbyś znalazła kiedyś taką tematykę to będę bardzo wdzięczna za informacje :) Takich właśnie książek poszukuje :)!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
UsuńPo Twojej recenzji może jednak sięgnę po tę książkę? Wcześniej jakoś nie czułam się przekonana, bo tak czy inaczej, to raczej umiarkowanie moje klimaty, ale czasami mam potrzebę odmiany i mam takie przeczucie, że akurat ta książka odmianę by mi przyniosła. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie sięgaj :)
Usuń