„Dziewczęta z Auschwitz” - ZAPOWIEDŹ
24 stycznia nakładem wydawnictwa Muza ukaże się książka „Dziewczęta z Auschwitz” Sylwii Winnik
Sylwia Winnik - z domu Grochala, ukończyła dziennikarstwo we Wrocławiu. Interesuje się historią, szczególnie II wojny światowej.
Wspomnienia dwunastu kobiet, które w młodości przeżyły piekło niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Kobiety stanowiły około trzydziestu procent wszystkich więźniów zarejestrowanych w KL Auschwitz-Birkenau. Trafiały tam z całej Polski i innych krajów, aresztowane w różnych okolicznościach. Pierwszy kobiecy transport dotarł do obozu 26 marca 1942 roku. Już miesiąc później przybyły tam transporty Polek, z więzień w Krakowie i Tarnowie. Sylwia Winnik rozmawiała z dwunastoma kobietami, które przetrwały obóz. Wspominają swoje przeżycia z perspektywy ponad siedemdziesięciu lat. „Mówię o nich Dziewczęta, bo są wśród nich kobiety, które do obozu trafiły w wieku sześciu, ośmiu lat, jedna, która się tam urodziła, ale i takie, które obozowe życie wprowadziło w dorosłość” – pisze autorka.
Alina Dąbrowska w Auschwitz-Birkenau spędziła dwa i pół roku. Była poddawana eksperymentom Josefa Mengele. Leokadia Rowińska do obozu trafiła w trzecim miesiącu ciąży. Wspomina, jak okrutnie traktowane były kobiety oczekujące potomstwa. Ireneusz, bo takie imię nadała swojemu synkowi, stał się najmłodszą ofiarą Marszu Śmierci. Zofia Wareluk urodziła się w Auschwitz. Swoją smutną historię opowiada na podstawie wspomnień matki. Przedstawia również dokumenty i relacje odnalezionej po latach pielęgniarki, która pomagała przy jej porodzie, a poród odbierała Stanisława Leszczyńska. Urszula Koperska do obozu trafiła jako 8-letnie dziecko. Opowiada o głodzie, tęsknocie i strachu – jej wspomnienia to historia każdego dziecka w Auschwitz. W baraku, w którym się znajdowała, więzień artysta rysował dzieciom na ścianie obrazki, które przetrwały do dziś. Wiesława Gołąbek w obozie przebywała prawie trzy lata. W tym samym baraku co ona znalazła się Seweryna Szmaglewska – pisarka wspomina 16-letnią Wiesię w swojej książce „Dymy nad Birkenau”. Walentyna Nikodem była w Auschwitz świadkiem wielu bestialskich poczynań esesmanek. To ona pod koniec wojny spotkała jedną z najokrutniejszych morderczyń i doprowadziła do jej egzekucji. To tylko niektóre z historii, które dwanaście kobiet zdecydowało się przekazać kolejnym pokoleniom.
„Szanowne moje oczy (…) Teraz coście widziały, schowane jest we mnie. I przemienione w pamięć albo sny.”
– „Oczy”, Czesław Miłosz; motto książki
Książkę wzbogacają zdjęcia ze zbiorów prywatnych rodzin bohaterek książki, z okresu zanim trafiły do obozu oraz ilustracje z archiwum Muzeum w Auschwitz, m.in. fotografie wykonane przez esesmana z albumu znalezionego przez więźniarkę Lili Jacob.
Liczba stron: 304
Nie słyszałem jakoś, w sumie niedaleko od mojego jest, może przeczytam sobie.
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki o podobnej tematyce.
OdpowiedzUsuńKsiążka jest o poważnym temacie i myślę, że warto ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOh uwielbiam taką tematykę. Smutna i ciężka ale niezwykła.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak piszesz Michał.
UsuńTrudna tematyka, ale trzeba się z nią zmierzyć.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Ja lubię taką tematykę
UsuńTemat ktory trzeba znac I poznawac coraz od nowa. Ku przestrodze. Napewno przeczytam .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dokładnie tak jak piszesz.
UsuńSerdeczności!
Mnie to interesuje.
OdpowiedzUsuńMnie również :)
UsuńKsiążka, po którą z pewnością sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, ze się spodoba :)
UsuńZ pewnością przeczytam:)
OdpowiedzUsuńPotem daj znać jak wrażenia.
UsuńMam nadzieję, że uda mi się sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Dolina Książek
Koniecznie. Jest wyjątkowa!
UsuńJestem ogromnie ciekawa tej pozycji. Nie wiem czy słyszałaś ale już robiony jest dodruk.
OdpowiedzUsuńTak, słyszałam.
UsuńTrudna tematyka, ale nie powinniśmy zapominać o historii...
OdpowiedzUsuń