czwartek, 9 marca 2017

" Gałęziste" - Artur Urbanowicz

" Gałęziste" -  Artur Urbanowicz 




Wydawnictwo - Novae Res
Data wydania - grudzień 2015
Liczba stron - 462 
Kategoria - thriller/sensacja/kryminał





Moja ocena - 8/10 - REWELACYJNA!




Nie wierz w nic, co widzisz, słyszysz... i w co do tej pory wierzyłeś...
Jest taki dom, w którym nie chciałbyś spędzić nocy. Z jakiegoś powodu ciemność w nim jest inna. Jeszcze bardziej złowroga niż gdziekolwiek indziej...

Jest takie jezioro, w którym mieszkają nieumarli. Ich przewaga nad Tobą jest prosta – oni nie potrzebują nabierać powietrza...
  Jest taki demon, o istnieniu którego wolałbyś nie wiedzieć. Niematerialne uosobienie zła, przed którym nie sposób uciec...
  Jest takie miejsce, w którym mieści się ten dom. Miejsce, w sercu którego kryje się też to jezioro i w którym ten demon był od zawsze. To las. Las, w którym za nic w świecie nie chciałbyś się zgubić. Gdy już raz do niego wejdziesz, nie pozwoli Ci wyjść...
  Jest taka historia, której nie chciałbyś poznać. Opowieść, która Cię zaintryguje, zaskoczy i przerazi do szpiku kości. Thriller na baśniowych ziemiach Suwalszczyzny.

Odważysz się?

źródło opisu: materiały wydawnictwa

źródło okładki: materiały wydawnictwa



" Gałęziste ' to wyśmienity debiut Artura Urbanowicza. 
Suwalszczyzna i jej baśniowe krajobrazy oraz zakątki wsi.
Okładka jest wyjątkowa i już ona sama daje do myślenia. Człowiek na drzewie i rozłożone ręce. Intryguje, prawda?

Czytamy o Annie - młodej pani doktor, która wybiera się do rodziny. Pada straszny deszcz i na dodatek, jadąc na skróty, jej samochód grzęźnie w błocie. Nie ma innego sposobu przedostania się, jak dojść do domu pieszo. Czy to był dobry pomysł? Deszcz, mrok, i wszędzie las, gdzie każdy kształt przypomina ludzką postać.

Karolina i Tomek to para, która walczy o związek w trakcie kryzysu. Postanowili wyjechać gdzieś razem, by odbudować uczucia, które wiszą na włosku. Zbliża się Wielkanoc i Anna wynajmuje domek na Suwalszczyźnie, by mogli  spędzić czas tylko ze sobą. Czy ten związek ma szansę na przetrwanie? Oboje są bardzo różni, dzieli ich bardzo wiele; począwszy od wiary, kończąc na abstynencji.
  Często dochodzi między nimi do kłótni i oboje coraz częściej zadają sobie pytanie, czy warto nadal się starać. 
Gdy przyjeżdżają na zarezerwowane wcześniej miejsce, okazuje się, że dom stoi pusty. Po rozmowie z właścicielami dostają pokój u sąsiadów w gratisie. 
Od tej pory zaczynają się dziać niestworzone rzeczy....

Czy to był dobry pomysł, by spać w domu, w którym w łóżku leży nieboszczyk? Niedaleko tegoż domku jest stary cmentarz, który sprawia wrażenie nieśmiertelności dusz, a naokoło niego znajduje się stary, gęsty las, w którym ciemność jest inna, bardziej złowroga niż gdziekolwiek indziej....

Przygody Karoliny i Tomka sprawiają, że włos się jeży, a w głowie pojawia się strach. Strach o tych, którzy nieświadomie wchodzą w śmiertelną pułapkę. Niewinna z pozoru wycieczka okazuje się dla nich walką o życie. Jak połączą się losy Anny oraz walczącej o swój związek pary?  Czy to prawda, że kłopoty wzmacniają i utrwalają uczucia? Czy wszyscy poradzą sobie z demonami lasu? 

(...)"Tak jak celem każdego zwykłego demona jest zniszczenie człowieka od środka, które rozpoczyna, wchodząc w niego i żerując na nim niczym pasożyt, tak temu uda się to w zupełnie inny sposób."

Autor używa prostego języka ze sporą dawką wulgaryzmów, ale to w niczym nie przeszkadza.
Podkreślają one tylko emocje bohaterów, którzy idealnie współgrają z powieścią.

 Są takie historie, które nie pozwalają zapomnieć o przeczytanych słowach jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę. Ja zdecydowanie będę unikać lasów i jezior po zmroku, chociaż mieszkam przy lesie z jeziorem. 
Opisy okolic Suwałk zachwycają. Poznajemy również różne legendy tych stron, a to wszystko sprawia, że ma się wrażenie autentyczności, styczności z tamtą naturą.
Ogólnie rzecz biorąc, ciekawa konstrukcja książki wciąga od pierwszych do ostatnich stron, a zaskakujące zakończenie sprawia, że długo nie jesteśmy w stanie zrozumieć działań jednego z bohaterów.


Jestem nią zachwycona i czekam na jeszcze! Na pewno kiedyś pojadę w tamte strony ale bez zaglądania w jezioro Gałęziste...
Radzę nie czytać wieczorami, gdyż każdy najmniejszy szmer będzie potęgował strach w czytelniku, a zaburzony spokój nie pozwoli spokojnie zasnąć.
Polecam!!

Za możliwość przeczytania dziękuję autorowi oraz Wydawnictwu 

16 komentarzy:

  1. Gdy tylko książka pojawi się u mnie, na pewno ją przeczytam. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam dużo pochlebnych recenzji na temat tej książki. Widać coś musi być na rzeczy. Postaram się zatem mieć na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miło wspominam spotkanie z tą książką, dałam się w nią wkręcić i to bardzo, a zakończenie świetne. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też się wkręciłam i potem spać nie mogłam hehhe

      Usuń
  4. Lubię akcję z Podlasia

    OdpowiedzUsuń
  5. od samego czytania recenzji na rękach pojawia mi się gęsia skórka. W obecnym czasie nawet chętnie poczytałabym taką lekturę, tylko jak żyć później? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak... mi też się niejednokrotnie jeżyły hehehehe

      Usuń
  6. Chyba się skusze i przeczytam <3 pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobra recenzja! Chyba skuszę się na tą pozycje ;)

    OdpowiedzUsuń