„Cała ja” Augusta Docher
Wydawnictwo: OMGBooks
Data wydania - 21 maja 2018
Liczba stron - 380
Kategoria - Literatura obyczajowa i romans
Augusta Docher jest autorką świetnych książek obyczajowych. Opowiadają one w większości o potrzebie akceptacji, miłości oraz ludzkich dramatach.
Poznajemy dwie główne bohaterki - Milenę oraz Paulę - i ich życie naprzemiennie. Milena jest bogata, rozpieszczona i wydawać by się mogło, że jest najszczęśliwszą dziewczyną. Paula natomiast przeżyła w swoim życiu straszną tragedię i unika ludzi. Nie wyobraża sobie, że mogłaby komuś ponownie zaufać. Jedna i druga nie zdają sobie sprawy, że los postawi na ich drodze mężczyzn, którzy przewrócą ich życie do góry nogami. Czy na lepsze? Co jeszcze połączy nasze bohaterki?
Myślicie sobie " znajoma fabuła " ... Nic podobnego.
Autorka naprawdę udoskonala swój warsztat pisarski i zaskakuje czytelnika z każdą kolejną napisaną książką.
Mnie zaskoczyła bardzo pozytywnie.
"Czasami nie ma się nic do powiedzenia, a czasem słów jest za dużo."
Augusta Docher porusza trudne tematy i idealnie sobie z nimi radzi.
Najnowsza jej pozycja to pokazanie w rewelacyjny sposób, jakie dramaty przechodzą młodzi ludzie. Jakie konsekwencje muszą ponosić za błędy swoich rodziców, za skrywane od lat tajemnice, które już dawno powinny ujrzeć światło dzienne. Sekrety rodzinne niejednokrotnie zrujnowały życie, czasem nawet niejedno.
Książka w zaskakujący sposób łączy świat młodości, miłości kazirodczej i codziennych problemów ludzi, którzy nie dają się zaszufladkować do konkretnej kategorii. Na naszych oczach zmieniają się związki naszych głównych bohaterek. Od patrzenia przez różowe okulary poprzez ich spadnięcie i zetknięcie się z ziemią. Jeśli chodzi o styl czy język, bardzo mi odpowiadał. Natomiast ciągłe zwroty akcji sprawiają, że napięcie wzrasta z każdą kolejną przeczytaną stroną.
Jest to zdecydowanie niestandardowa lektura.
Fabuła książki jest bardzo oryginalna i skłania nas do przemyśleń nad naszym losem, który czasami bywa bardzo okrutny i śmieje się prosto w twarz. Zastanawiałam się nad tym, co ja bym zrobiła na miejscu Mileny. Czy postąpiłabym tak samo? Chyba nie.
„Cała ja” to historia o źle ulokowanej miłości, o tajemnicach rodzinnych i ich konsekwencjach. Czy łatwo jest pisać o ludzkich ułomnościach? Przekonaj się sam...
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce oraz Wydawnictwu
Coś ciągnie mnie do tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńJest naprawdę warta przeczytania.
UsuńMoja żona ostatnio czyta takie klimaty i z pewnością pochłonęła by ta pozycje :)
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba sięgnąć po obyczajówkę :) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńJak to dobrze,że sobie kupiłam:) dzięki za recenzję,wiem co czytać w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńPodziel się potem wrażeniami :)
UsuńNa pewno zapamiętam sobie ten tytuł...
OdpowiedzUsuńWarto
UsuńDziś się za nią zabieram. Po Twojej recenzji już wiem, że będzie to super książka
OdpowiedzUsuńhttps://zycieksiazkamipisane.blogspot.com/
Jestem ciekawa Twoich wrażeń. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńCiekawi mnie ten tytuł. Same dobrego opinie spotykam, więc chyba coś w tym musi być :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto przeczytać
UsuńJa akurat nie kupiłam tego, że Milena tak nagle stwierdziła, że coś czuje do Jacka. Dla mnie bardziej to była desperacja niż jakieś uczucia. Ale muszę przyznać, że książka dobra. Aczkolwiek ostatnie wydarzenia były już niepotrzebne :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Może większa potrzeba bycia akceptowana zwyciężyła. Czasami wystarczy chwila by zrozumieć, że to jest to....
Usuńfajna okładka
OdpowiedzUsuńA mnie okładka akurat nie przypadła do gustu :)
Usuń