środa, 5 października 2016

Film "Nietykalni"

              
      Nietykalni – film który musisz zobaczyć !!

Wczoraj wieczorem oddałam się cała temu filmowi. 
Oczarował mnie swoją fabułą.

Jest to opowieść oparta na faktach. Historia sparaliżowanego milionera na którego drodze staje mężczyzna, który właśnie wyszedł z więzienia. Z pozoru zabawna opowieść, pełna humoru, śmiesznych dialogów i sytuacji, jednak w rzeczywistości niezwykle smutna i wzruszająca. Ukazuje prawdziwy dramat człowieka, któremu do szczęścia tak naprawdę nie potrzeba wiele.

Do tego ta cudowna muzyka....https://www.youtube.com/watch?v=k016mR9tQdI


       Jest to przede wszystkim  ciepła opowieść o przyjaźni, poświęceniu i dobru.. 

 Oglądając ten film, wykorzystałam fakt, że dłonie miałam wolne i zaczęłam robić na szydełku serwetkę :)  
Powstać ona miała ( i powstała) dla wyjątkowej osoby, mianowicie dla kogoś, kto ostatnio zrobił mi niespodziankę ;)  Zatem to również będzie niespodzianka, tylko tym razem w odwrotną stronę. Mam nadzieję, że sprawi ona taką samą radość, jaką ja miałam przy otwieraniu swojej niespodzianki ;) 




Jestem ciekawa czy ktoś z Was oglądał ten film, no  i oczywiście jakie macie wrażenia po nim. Jeśli nie oglądaliście.... to z całego serca polecam!!!



W tym miesiącu, w kinach,  szykują się super premiery, których oczywiście nie mogę przegapić.
Na pewno pójdę na film historyczny  "Wołyń"  
Premiera:



„Wołyń” to pierwszy film poruszający dotychczas przemilczany w polskim kinie temat tragicznych wydarzeń na Wołyniu w latach 1943–1944.
Jest lato 1939 roku. Zosia to piękna, młoda Polka, bezgranicznie zakochana w Ukraińcu Petro. Ich wielka miłość zostaje wystawiona na próbę, gdy ojciec dziewczyny postanawia wydać ją za majętnego wdowca, Skibę. Zaraz po ślubie zrozpaczona Zosia zostaje sama z dziećmi męża powołanego na front. Tymczasem między mieszkającymi obok siebie Polakami, Ukraińcami i Żydami dochodzi do coraz liczniejszych aktów przemocy. Dziewczyna staje się uczestniczką i świadkiem tragicznych wydarzeń, których kulminacją będzie rzeź dokonana na ludności polskiej przez bezwzględnych oprawców z UPA oraz polskie akcje samoobronne.


Kolejnym filmem, na który pójdę, to "Dziewczyna z pociągu"
 Premiera:



Każdego dnia dokładnie o 8.04 wsiada do podmiejskiego pociągu i jedzie do pracy w Londynie. Każdego dnia spotyka tych samych ludzi i mija te same domy. Obserwuje. Rachel to bohaterka bestsellerowej powieści Pauli Hawkings "Dziewczyna z pociągu". Ta samotna, uzależniona od alkoholu kobieta podczas podróży zaczyna obsesyjnie podglądać pewną parę i snuć ich wymyśloną historię. Pewnego dnia odkrywa, że w obserwowanym przez nią domu wydarzyła się tragedia...



 Nie czytałam jeszcze książki, pod tym samym tytułem, ale mam nadzieję ją przeczytać, i w odpowiednim czasie  wysunąć wnioski odnośnie ich porównania.


Trzeci, ostatni film, jaki obejrzę w październiku, to "Żywioł" 
Jest to film katastroficzny. 
Premiera: 30.09.2016




Załoga największej i najnowocześniejszej platformy wiertniczej na świecie musi stawić czoła niewyobrażalnej potędze morskiego żywiołu podczas katastrofy o niespotykanej dotąd skali. Zbudowana w Zatoce Meksykańskiej platforma Deepwater Horizon jest wielkości małego osiedla i wysokości wieżowca. Ma wydobywać niespotykane dotąd ilości ropy przynosząc swoim właścicielom krociowe zyski. Podczas rozruchu wydobycia dochodzi jednak do awarii, która wkrótce doprowadza do serii eksplozji i pożaru platformy. Jednocześnie w Zatoce rozpoczyna się sztorm. Kapitan Mike Williams otrzymuje informację, że służby ratunkowe nie będą w stanie przyjść załodze z pomocą ze względu na ekstremalne warunki pogodowe. Wiedząc, że w każdej chwili może dojść do zatonięcia platformy, Williams zrobi wszystko, by ocalić swoich ludzi.


Premiery filmów już niebawem, zatem gdy ochłonę po wycieczce z kina, na pewno dam Wam znać ;)


Przytulam jesiennie i ciepło zapachem kawy waniliowej, z przepyszną mleczną pianką ....



5 komentarzy:

  1. Oglądałam "Nietykalnych" i tak jak Tobie podobał mi się.Wzruszał,czasami bawił ,ale po obejrzeniu miałam jakieś lepsze myśli o tym co mnie otacza.Oglądałam z mężem i córką i wszyscy odebraliśmy tę historię podobnie.Tu muszę Cię pochwalić ,że Twoje ręce nie mogły się "zmarnować" więc udziergałaś piękną serwetę.Ja czasami oglądając film wyszywałam półkrzyżykiem,ale wobec tego co Ty ...moje to ta niższa szkoła jazdy....ale też ręce nie próżnowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to fajnie jak nie tylko moje ręce nie próżnują ;)Czasami wydaje mi się, że mam bzika z tym, że siedzieć i oglądać film, no i nic więcej, to marnowanie czasu hehe

      Usuń
  2. Witam tu Marcin :-) mnie najbardziej ciekawi Wołyń.Chętnie bym obejrzał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja idę na niego za tydzień w sobotę ;) Dam Ci znać, co i jak ;)

      Usuń